Co najmniej 10 kobiet świadczyło usługi seksualne w rozbitej agencji towarzyskiej
Co najmniej 10 kobiet świadczyło usługi seksualne w agencji towarzyskiej, prowadzonej w Wodzisławiu Śląskim przez rozbitą w ostatnich dniach grupę przestępczą - podała w piątek Prokuratura Krajowa.
W czwartek śląska policja poinformowała o zatrzymaniu sześciu osób związanych z tą sprawą - chodzi o czerpanie korzyści majątkowych z prostytucji.
Śledztwo dotyczy handlu ludźmi
W piątek PK podała w komunikacie, że prowadzone w gliwickiej prokuraturze śledztwo dotyczy handlu ludźmi, który miał polegać na werbowaniu, transportowaniu i przekazywaniu, przez wykorzystanie krytycznego położenia, kobiet w celu zmuszania ich do uprawniania prostytucji oraz w sprawie doprowadzania kobiet do uprawniania prostytucji.
Zatrzymane osoby usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpiącej korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował trzech podejrzanych. Wobec pozostałych prokurator zdecydował o zastosowaniu poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
Pieniądze do barmanki
Według śledczych, od października 2015 roku do czerwca 2018 roku w działającej w Wodzisławiu agencji towarzyskiej usługi o charakterze seksualnym świadczyło co najmniej 10 kobiet. "Nadzór nad bieżącą działalnością wymienionego podmiotu sprawowała zatrudniona tam w charakterze barmanki jedna z podejrzanych. Kobiety świadczące odpłatne usługi seksualne przekazywały jej pieniądze uzyskane od klientów" - podała PK.
Z informacji przekazanej przez PK wynika, że do zadań kobiet świadczących usługi w agencji towarzyskiej należało również nakłanianie klientów do zakupu alkoholu, z czego otrzymywały procent od dochodu, a także utrzymanie porządku i czystości w użytkowanych pomieszczeniach. "W przypadku stwierdzenia braku dyscypliny, nieporządku, zaniedbań wobec klientów czy nieobecności w pracy, kobiety były obciążane karami finansowymi" - podała PK.
W zatrzymaniu podejrzanych brało udział ponad 50 funkcjonariuszy, wśród nich antyterroryści i przewodnicy z psami do wykrywania narkotyków. Weszli do nocnego klubu i mieszkań osób powiązanych z grupą. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze