Od 6 czerwca "przestajemy pracować na potrzeby rządu, a zaczynamy pracować dla siebie"

Dzień wolności podatkowej w Polsce w tym roku przypada 6 czerwca, trzy dni wcześniej niż w 2017 roku, kiedy wypadł 9 czerwca - poinformowało we wtorek Centrum im. Adama Smitha.

Dzień wolności podatkowej - według definicji Centrum - "jest symbolicznym momentem, gdy przestajemy pracować na potrzeby rządu, a zaczynamy pracować dla siebie i dla naszych rodzin".

Do obliczenia dnia wolności podatkowej służy stosunek udziału wszystkich wydatków publicznych (budżet państwa, samorządy, rządowe fundusze celowe itp.) do PKB.

Centrum im. Adama Smitha tłumaczy, że w tym roku dzień wolności podatkowej przypada wcześniej niż w ubiegłym, m.in. dlatego, że nastąpił szybszy wzrost PKB (o ok. 100 mld zł) w stosunku do wzrostu wydatków sektora finansów publicznych (o ok. 20 mld zł). W 2018 roku dzień wolności podatkowej jest obliczany już po raz 25.

PAP

WIDEO - Konfederacja chce zniesienia obostrzeń. Rozpoczyna zbiórkę podpisów