Pod szkieletem mężczyzny w Pompejach znaleziono woreczek z monetami. "Ani biedny, ani bogaty"

Świat
Pod szkieletem mężczyzny w Pompejach znaleziono woreczek z monetami. "Ani biedny, ani bogaty"
Parco Archeologico di Pompei

W Pompejach dokonano kolejnego odkrycia po odnalezieniu kilka dni wcześniej szkieletu mężczyzny, który zginął w czasie ucieczki po wybuchu Wezuwiusza w 79 roku. Pod szczątkami mężczyzny archeolodzy znaleźli jego majątek - woreczek z 20 monetami.

To sensacyjne znalezisko w jeszcze pełniejszy sposób ukazuje dramatyczny los ofiary erupcji wulkanu - wyjaśnili badacze. Według naukowców był to mężczyzna w wieku około 35 lat, który nie zdążył uciec, bo kulał. Antropolodzy stwierdzili, że cierpiał na stan zapalny kości piszczelowej.

 

Srebrne monety i klucz do domu

 

Pod szkieletem badacze natrafili na pozostałości skórzanego woreczka z 20 srebrnymi monetami oraz żelaznym kluczem, prawdopodobnie do domu - ogłosił w piątek dyrektor parku archeologicznego w Pompejach Massimo Osanna. Wyjaśnił, że monety, z jakimi uciekał mężczyzna w chwili kataklizmu, można uznać za równowartość 500 euro. Za taką kwotę - dodał Osanna - "przeciętna rodzina mogła w tamtych czasach żyć dobrze przez dwa tygodnie".

 

To zaś znaczy - podkreślił szef terenu wykopalisk - że mężczyzna ten nie był "ani bogaczem, ani biedakiem".

 

Zdaniem archeologa 30-latek mógł być kupcem. Przypuszcza się, że to z powodu chorej nogi nie opuścił miasta po pierwszych sygnałach zwiastujących kataklizm. Uciekał w ostatniej chwili, gdy wokół waliły się już domy, i został przygnieciony przez wielki kamienny blok, który znaleziono obok jego szkieletu.

 

Szczątki oraz ukryty w woreczku majątek zostaną poddane analizom laboratoryjnym.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie