Sekretarz stanu USA spotkał się z przedstawicielem Pjongjangu

Świat
Sekretarz stanu USA spotkał się z przedstawicielem Pjongjangu
PAP/EPA/YONHAP

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo w środę (czasu miejscowego) spotkał się w Nowym Jorku z byłym szefem wywiadu Korei Północnej Kim Jong Czolem, najwyższym od blisko 20 lat przedstawicielem Pjongjangu odwiedzającym USA. Kolejne rozmowy planowane są na czwartek.

"Dobra biznesowa kolacja z Kim Jong Czolem w Nowym Jorku. W menu stek, kukurydza i ser"- przekazał szef amerykańskiej dyplomacji na Twitterze po 90-minutowym spotkaniu. Żadna ze stron nie wypowiedziała się poza tym o tych rozmowach.

 

 

Kolejne spotkanie obu polityków ma się odbyć w czwartek, tematem rozmów mają być przygotowania do ewentualnego szczytu z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una.

 

W Nowym Jorku Korea Płn. ma przedstawicielstwo dyplomatyczne przy ONZ.

 

"Zdeterminowani, by powstrzymać program atomowy"

 

Przed środowym spotkaniem Pompeo powtórzył, że USA zależy na powstrzymaniu północnokoreańskiego programu atomowego. "Jesteśmy zdeterminowani, by doprowadzić do całkowitej, dającej się zweryfikować i nieodwracalnej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego" - podkreślił w tweecie.

 

Kim Jong Czol to najwyższy rangą funkcjonariusz północnokoreańskiego reżimu przebywający z wizytą w USA od 2000 roku. Ówczesny prezydent USA Bill Clinton spotkał się wtedy w Białym Domu z Jo Miong Rokiem, specjalnym wysłannikiem Kim Dzong Ila, ówczesnego przywódcy Korei Płn. i ojca Kim Dzong Una.

 

Kim Jong Czol, wiceprzewodniczący Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei, w ostatnich miesiącach odegrał ważną rolę w negocjacjach Pjongjangu z Koreą Południową i USA. W kwietniu i maju dwukrotnie spotkał się w swoim kraju z Pompeo i jako jedyny przedstawiciel władz północnokoreańskich był obecny na wszystkich spotkaniach Kim Dzong Una z prezydentem Korei Płd. Mun Dze Inem i prezydentem Chin Xi Jinpingiem w okresie od marca do maja br.

 

Tymczasowe pozwolenie na wjazd

 

Kim Jong Czol objęty jest zakazem wjazdu do USA ze względu na swoją rolę w ataku Północy na południowokoreański okręt i wyspę przy granicy między Koreami w 2000 roku. Przypuszcza się, że na wniosek administracji USA zakaz ten tymczasowo przestał obowiązywać, by umożliwić mu spotkanie z Pompeo.

 

Wizyta Kim Jong Czola w USA, a także rozmowy prowadzone obecnie przez dwie delegacje amerykańskie w Singapurze i na granicy państw koreańskich, podsycają oczekiwania, że zarówno Waszyngton, jak i Pjongjang dążą do spotkania swoich przywódców.

 

Oficjalnie Trump odwołał w zeszłym tygodniu to spotkanie, przewidziane pierwotnie na 12 czerwca w Singapurze. W środę rzeczniczka Białego Dom Sarah Sanders powiedziała, że obecnie założenie jest takie, że rozmowy Trump-Kim się odbędą. Zastrzegła jednak, że trzeba czekać na rozwój sytuacji.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie