Dwie 16-latki z Sochaczewa ukradły wódkę i piwo w hipermarkecie. Wszystko wypiły w przymierzalni

Polska
Dwie 16-latki z Sochaczewa ukradły wódkę i piwo w hipermarkecie. Wszystko wypiły w przymierzalni
Pixabay/ccipeggy

Trzy butelki wódki o pojemności 200 ml i piwo zabrały z półki dwie szesnastolatki z Sochaczewa (woj. mazowieckie). Potem schowały się w przymierzalni, gdzie wypiły cały alkohol. Po drodze do wyjścia ukryły jeszcze przy sobie artykuły spożywcze, za które nie chciały zapłacić. Przy próbie wyjścia zatrzymali je ochroniarze. Gdy zobaczyły wezwanych policjantów - zwyzywały ich. Staną przed sądem.

Ochroniarze wezwali policję. Nastolatki zostały przewiezione na komendę, gdzie okazało się, że jedna ma w organizmie 2 promile alkoholu, a druga - 1,5 promila.

 

Nieletnie były agresywne i w pewnym momencie zaczęły ubliżać policjantom.

 

Ponieważ wypiły zbyt wiele alkoholu, poczuły się źle. Dlatego policja wezwała pogotowie ratunkowe. Ostatecznie okazało się, że dziewczęta nie wymagały hospitalizacji. Policjanci przekazali je opiekunom.


Jedna z dziewcząt będzie odpowiadać również za kradzież telefonu komórkowego. Dzień po incydencie w sklepie policjanci operacyjni ustalili, że jedna z 16-latek ukradła ze szkolnej szatni telefon komórkowy należący do innej uczennicy.

 

Nieletnia przez jakiś czas używała skradzionego telefonu ale uszkodziła wyświetlacz. Usterka spowodowała, że dziewczyna zostawiła telefon w domu i nie miała go przy sobie podczas interwencji w sklepie. Dopiero podczas przeszukania w jej domu kryminalni odnaleźli skradziony telefon.

 

Sochaczewianka przyznała się do kradzieży, a telefon zwrócono właścicielowi.

 

Sprawą nastolatek zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

 

polsatnews.pl

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie