Kopcińska po zawieszeniu protestu: apeluję, by nie wracać do złych emocji

Polska

Apeluję, by nie wracać do złych emocji; decyzja o zakończeniu protestu była słuszna i odpowiedzialna, bo środowisko osób niepełnosprawnych nie może być dzielone - powiedziała w niedzielę dziennikarzom rzecznik rządu Joanna Kopcińska. Zaprosiła osoby opuszczające Sejm do dialogu prowadzonego przez minister rodziny Elżbietę Rafalską.

- Środowisko osób niepełnosprawnych nie może być dzielone - powiedziała Kopcińska. W tym kontekście mówiła, że przed Sejmem w ostatnich dniach były osoby niepełnosprawne, które nie popierały tej formy protestu.

 

- Dlatego ta decyzja jest słuszna. Dobrze by było, aby teraz pan Kuba (Hartwich), pan Adrian (Glinka) chcieli dołączyć do dialogu, który prowadzi minister (Elżbieta) Rafalska. Żeby chcieli pracować nad mapą wsparcia osób niepełnosprawnych premiera Mateusza Morawieckiego, którą przedstawił, by jak najszybciej ci wszyscy, którzy są lub czują się wykluczeni, przestali się tak czuć i przestali być wykluczeni - przekazała.

 

Rząd ma konkretne projekty

 

Dodała, że kolejne spotkanie odbędzie się na początku czerwca, a rząd ma "konkretne projekty, konkretne propozycje".

 

- Dobrze by było, aby dołączyli do tych osób ze środowiska niepełnosprawnych, które chcą pracować (nad rozwiązaniami ) - powiedziała.

 

Zaapelowała jednocześnie, by "nie wracać do tych złych emocji". - To ze wszech miar słuszna decyzja osób protestujących o zwieszeniu protestu - powtórzyła.

 

W niedzielę Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych poinformowała, że po 40 dniach protest w Sejmie zostaje zawieszony. Jak dodała, decyzja została podjęta jednomyślnie. 

 

- My tutaj wrócimy - powiedziała Polsat News Marzena Stanewicz, jedna z uczestniczek protestu.

 

 

PAP, polsatnews.pl, fot: PAP/Jakub Kamiński

mta/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie