Chodził z pistoletem po centrum miasta i groził przechodniom. Miał 3,6 promila alkoholu
Mężczyzna groził bronią przechodniom w centrum Zielonej Góry. Policjanci obezwładnili 36-letniego mężczyznę już po dwóch minutach od zgłoszenia. Zatrzymany miał 3,6 promila alkoholu w organizmie.
Informację o nieznanym mężczyźnie na jednym z przystanków autobusowych w centrum miasta, który grozi przechodniom i mieszkańcom bronią, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał w czwartek o godz. 12:30.
Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna jest pobudzony i może być pijany.
Patrol dotarł we wskazane miejsce w ciągu dwóch minut, funkcjonariusze natychmiast obezwładnili mężczyznę.
Pistolet okazał się repliką
Po sprawdzeniu broni, którą posługiwał się zatrzymany, okazało się, że nie stanowiła większego zagrożenia. Jej wygląd i wielkość mogły jednak wzbudzić uzasadnione obawy przechodniów.
W środę w Opolu policjant śmiertelnie postrzelił 43-letniego mężczyznę, który miał przy sobie replikę pistoletu na metalowe kulki. Mężczyzna strzelił w kierunku mundurowych, którzy chcieli go powstrzymać przed demolowaniem stojącego na ulicy samochodu.
polsatnews.pl
Komentarze