Wjeżdżali na kucykach na Śnieżkę. "Świat oszalał"

Zdjęcie z wyprawy, które zostało zrobione po czeskiej stronie Karkonoszy, opublikowała na swoim Facebooku gmina Malá Úpa. "Ktoś wpadł na pomysł, by na Czarną Kopę i dalej na Śnieżkę wwieźć dzieci na kucykach. Świat oszalał - skomentował fotografię administrator strony.

 

Zdjęcie skomentowało wielu polskich internautów, ponieważ fotografia pojawiła się także na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego.  

 

 

 

 

W regulaminie parku można przeczytać, że "na obszarze Karkonoskiego Parku Narodowego dopuszcza się następujące formy turystyki: piesza, narciarska, rowerowa i konna".

 

Jednak jest tam również zapis mówiący o tym, że "turystyka konna może odbywać się wyłącznie po odpowiednio oznakowanych i przeznaczonych do tego celu drogach wewnętrznych oraz szlakach turystycznych dopuszczonych do ruchu konnego".

 

KPN wyjaśnił, że szlak, który biegnie raz po polskiej, raz po czeskiej stronie "nie jest na liście szlaków dopuszczonych do turystyki konnej". Wszystko wskazuje wiec na to, że kucyki wjechały na szlak nielegalnie.

 

Zarządcy Karkonoskiego Parku Narodowego mają jednak w tej sprawie związane ręce, ponieważ "wyjście było od strony czeskiej, a odcinek szlaku na zdjęciu też jest po stronie naszych sąsiadów". "Za granicą nasze kompetencje nie sięgają, a póki co nie ma dowodów, że przeszli na stronę KPN" - napisano.

 

polsatnews.pl

Czytaj więcej