"Część haseł i symboli z Marszu Niepodległości ma związek z zakazanymi ideologiami". Ocena biegłego
Część haseł, symboli i okrzyków z Marszu Niepodległości 11 listopada 2017 roku wskazuje na ich związek z zakazanymi ideologiami lub ma charakter haseł nawołujących do różnic narodowościowych - głosi opinia biegłego, powołanego w ramach śledztwa w tej sprawie - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
W oświadczeniu przekazanym we wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie przypomina, że w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa i nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych, etnicznych i wyznaniowych przez uczestników Marszu Niepodległości w Warszawie w dniu 11 listopada 2017 roku, na początku marca br. powołała biegłego do oceny materiału dowodowego.
Biegły miał ocenić m.in. treść 28 transparentów z różnymi napisami oraz hasła i okrzyki wznoszone przez uczestników marszu. Opinia tego biegłego - nie wymienionego z nazwiska profesora historii - wpłynęła do prokuratury.
"Mają charakter haseł nawołujących do różnic narodowościowych, rasowych lub wyznaniowych"
Wynika z niej, informuje Prokuratura Okręgowa w oświadczeniu przekazanym przez jej rzecznika prok. Łukasza Łapczyńskiego, że "część haseł, symboli i okrzyków jednoznacznie wskazuje na ich związek z zakazanymi ideologiami bądź ma charakter haseł nawołujących do różnic narodowościowych, rasowych lub wyznaniowych".
Natomiast część, dodaje w oświadczeniu prokuratura, "nie odnosi się do nich wprost lub też ma - jak to określił biegły, charakter zastępczy - poddane analizie symbole, kody, znaki mają charakter zastępczy w stosunku do takich znaków wizualnych i akustycznych, o których wiadomo, że ich prezentacja należy do obszaru prawnie zabronionego".
Według oświadczenia, na tym etapie śledztwa prokuratura nie informuje o szczegółach opinii biegłego, "w tym dokonanej przez biegłego oceny poszczególnych haseł, znaków i symboli".
"My chcemy Boga"
11 listopada pod hasłem "My chcemy Boga" ulicami Warszawy w Marszu Niepodległości przeszło - jak szacowała policja - ok. 60 tys. osób. Uczestnicy demonstracji, oprócz polskich flag, nieśli także transparenty, na których widniały np. hasła: "Wszyscy różni, wszyscy biali" czy "Europa tylko dla białych". Pojawiły się także doniesienia o wykrzykiwaniu haseł takich jak "Sieg Heil", "Biała siła", "Żydzi won z Polski".
W grudniu 2017 r. powołana została w komendzie stołecznej policji specjalna grupa śledcza, mająca ustalić tożsamość osób, które podczas Marszu używały haseł i transparentów mających charakter "mowy nienawiści". Do wszystkich komend wojewódzkich policji w kraju - w celu ustalenia tożsamości - rozesłano wizerunki 8 osób.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze