Petru: wyprawka 300 plus to propozycja rzucona pod publiczkę

Polska

- Jeśli chodzi o wyprawkę dla uczniów, nie mam pewności, czy w przypadku osób bogatych te pieniądze nie pójdą na różne przyjemności. Pomoc powinna trafiać do biednych, a nie do wszystkich - powiedział o rządowym programie wsparcia uczniów Ryszard Petru, poseł Nowoczesnej. - 300 plus to propozycja rzucona pod publiczkę - ocenił w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News.

Dorota Gawryluk zapytała Ryszarda Petru o ocenę propozycji premiera Mateusza Morawieckiego zaprezentowanych podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Były przewodniczący Nowoczesnej stwierdził, że pomaganie powinno opierać się na "dawaniu szansy i aktywizacji", a nie na rozdawaniu pieniędzy. 

 

- Biednym trzeba pomagać dając im szanse: poprzez polepszenie edukacji, opieki zdrowotnej. Jeżeli będziemy dawać zasiłki rodzicom, to dzieci, gdy dorosną również nie będą aktywne. Wpadną w pułapkę biedy - mówił poseł.

 

"300 plus nie jest niezbędne"

 

Petru oceniając zapowiedź wprowadzenia 300 zł wyprawki szkolnej dla wszystkich uczniów, przywołał trwający w Sejmie protest rodziców osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem pomoc państwa powinna docierać do konkretnych osób, ponieważ budżet "nie jest z gumy". 

 

- Zawsze brakuje pieniędzy. To kwestia wyboru: czy dajemy wszystkim po 300 zł, czy tym którzy walczą od czterech lat (wtedy rodzice osób niepełnosprawnych również protestowali w Sejmie - red.). Dofinansowanie wyprawki szkolnej nie jest kwestią niezbędną. Uważam, że w sferze edukacji ważne są bezpłatne podręczniki, zmiana programów nauczania, finansowanie wyżywienia dla osób, które na to nie stać, inwestowanie w edukację na wsi, trzeba postawić na szkolnictwo zawodowe. Takie działania wyrównywałyby szanse - argumentował parlamentarzysta.

 

"Trzeba dać szansę kobietom na aktywność zawodową"

 

Oceniając propozycję rządowego programu, roboczo nazwanego "Mama plus", który zakłada, że każda kobieta, która urodzi i wychowa przynajmniej czworo dzieci, zdobędzie prawo do emerytury minimalnej, Petru stwierdził, że jestem zwolennikiem aktywności zawodowej kobiet.

 

- Trzeba wprowadzić 2/5 etatu, 4/5 etatu. To da szansę kobietom na łączenie pracy z wychowywaniem dzieci - powiedział.

 

polsatnews.pl, Polsat News

nro/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie