Nietrzeźwy anestezjolog przygotowywał się do "cesarki". Do szpitala wezwano policję

W szpitalu w Białogardzie (Zachodniopomorskie) przygotowywano się do wykonania zabiegu cesarskiego cięcia. Podejrzenia lekarzy i personelu medycznego wzbudził anestezjolog, od którego czuć było woń alkoholu. Do szpitala wezwano policję, a badanie alkomatem potwierdziło, że mężczyzna był nietrzeźwy.
Rzecznik prasowy szpitala w rozmowie z portalem gk24.pl przekonywał, że anastezjolog nie był pracownikiem szpitala, ale zewnętrznej firmy i natychmiastowo zakończono z nim współpracę. Dodał, że pacjentom nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Jak podała policja, wszczęto w tej sprawie postępowanie. Za wykonywanie czynności zawodowych pod wpływem alkoholu, które mogą zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka grozi kara aresztu lub grzywny.
gk24.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej