Atak talibów na wschodzie Afganistanu. Zginęło trzech urzędników i piętnastu policjantów
Trzech przedstawicieli lokalnych władz i 15 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa zginęło w czwartek rano w ataku talibów na kompleks budynków rządowych w prowincji Ghazni na wschodzie Afganistanu - poinformowały afgańskie władze i policja.
Napastnicy zaatakowali w środę w nocy chroniony kompleks w powiecie Chwaja Umari, gdzie doszło do kilkugodzinnych starć z siłami bezpieczeństwa - powiadomił zastępca szefa policji w prowincji Ghazni Ramazan Ali Moseni. Jak dodał, w wymianie ognia śmierć poniosło także 25 talibów.
Talibowie podłożyli miny
Powiat Chwaja Umari znajduje się niedaleko stolicy prowincji, miasta Ghazni.
Według deputowanego afgańskiego parlamentu Mohammada Arifa Rahmaniego, cytowanego przez agencję AP, w ataku zginął naczelnik powiatu Chwaja Umari, szef służb wywiadowczych i wysoki rangą funkcjonariusz policji. Jak dodał, talibowie podłożyli miny, żeby powstrzymać ewentualne posiłki przed przyjazdem i wspomożeniem sił rządowych w odparciu ataku.
Ośmiu funkcjonariuszy zostało rannych
Według zastępcy szefa policji w prowincji Ghazni siłom bezpieczeństwa udało się jednak dotrzeć na miejsce z pomocą. Moseni dodał, że ośmiu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa zostało rannych.
W Afganistanie przemoc nasiliła się, odkąd prezydent USA Donald Trump przedstawił w sierpniu 2017 roku bardziej agresywną strategię; dowodzone przez USA siły przeprowadzają więcej ataków lotniczych, a talibowie odpowiadają zamachami bombowymi, zasadzkami i atakami na siły bezpieczeństwa.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze