Samochód dostawczy wjechał pod pociąg. Kierowca nie żyje

60-letni mieszkaniec Dęblina zginął w wypadku, do którego doszło w piątek po południu w okolicach Kozienic (Mazowieckie). Mężczyzna wjechał dostawczym autem prosto pod nadjeżdżający pociąg osobowy.

Jak poinformowała Aleksandra Calik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, do wypadku doszło po godz. 12 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Nagórnik w pow. kozienickim. Z nieustalonych przyczyn kierowca samochodu dostawczego wjechał na tory prosto pod nadjeżdżający pociąg osobowy relacji Dęblin - Radom.

Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Pasażerom pociągu nic się nie stało. Zorganizowano dla nich transport zastępczy. Trasa kolejowa jest nadal zablokowana. Policjanci prowadzą czynności związane z wypadkiem.

PAP

WIDEO - "Poczekajmy na ostateczne wyniki badań krwi". Trzaskowski po wypadku w Warszawie