Projekt noweli ustawy o KRS autorstwa PiS został wycofany z Sejmu
Projekt nowelizacji ustawy o KRS autorstwa PiS wycofany - wynika z informacji na stronie internetowej Sejmu; projekt przewidywał, że pierwsze posiedzenie KRS po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego Rady, zwołuje prezes Trybunału Konstytucyjnego. - Wycofaliśmy nowelizację ustawy, bo czekamy na decyzję I prezes SN, która powinna wykonać swój obowiązek - powiedziała Beata Mazurek, rzeczniczka PiS.
Wcześniej pojawiła się informacja, że projektem nie zajmie się w poniedziałek - jak wcześniej planowano - sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka. Projekt noweli ustawy o KRS złożyli w środę w Sejmie posłowie PiS.
Zgodnie z nim, do czasu wyboru nowego przewodniczącego KRS, obradom Rady miałaby przewodniczyć osoba wskazana przez prezesa TK, spośród członków Rady wybranych przez Sejm wśród sędziów. Jak podkreślano w uzasadnieniu projektu, jego celem było "wprowadzenie skutecznych instrumentów umożliwiających w takiej sytuacji szybkie zwołanie posiedzenia KRS i wybór przewodniczącego".
Poseł Borys Budka (PO) poinformował w poniedziałek na Twitterze, że o godz. 11 otrzymał SMS-a z Kancelarii Sejmu o treści: "Szanowni Państwo, w związku z wycofaniem przez wnioskodawców poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sadownictwa punkt obejmujący I czytanie projektu został skreślony z porządku dziennego posiedzenia Komisji".
O 11.00 Kancelaria Sejmu przesłała SMS:
— Borys Budka (@bbudka) 19 marca 2018
"Szanowni Panstwo, w zwiazku z wycofaniem przez wnioskodawcow poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sadownictwa punkt obejmujacy I czytanie projektu zostal skreslony z porzadku dziennego posiedzenia Komisji."#KRS
"Wycofaliśmy nowelizację ustawy o KRS, bo czekamy na decyzję Pani Gersdorf, która powinna wykonać swój obowiązek" - napisała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Wycofaliśmy nowelizację ustawy o KRS bo czekamy na decyzje Pani Gersdorf która powinna wykonać swój obowiązek.
— Beata Mazurek (@beatamk) 19 marca 2018
"Oczywiście jest to decyzja kierownictwa"
O komentarz do decyzji o wycofaniu projektu noweli PAP zwróciła się w poniedziałek do biura prasowego SN.
- Stanowisko I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf w tej sprawie (zwołania posiedzenia KRS-red.) nie uległo zmianie - powiedziała Agata Raczkowska z biura prasowego SN. W piątek rzecznik prasowy SN, sędzia Michał Laskowski oświadczył, że I prezes SN Małgorzata Gersdorf nigdy nie twierdziła, że nie zwoła posiedzenia KRS; zaś w ustawie brakuje przepisu, który wskazywałby termin jego zwołania.
O powodach wycofania projektu mówił w poniedziałek dziennikarzom poseł Marek Ast. - Wycofaliśmy projekt poselski nowelizacji ustawy o KRS. Oczywiście jest to decyzja kierownictwa, bo każdy projekt poselski ma akceptację władz klubu. Zdecydowaliśmy tak dlatego, ponieważ - choć uważamy, że propozycja rozwiązania problemu zawarta w tym projekcie była dobra - nie chcemy, aby był on odbierany jako jakakolwiek presja wywierana na I prezes SN - powiedział. - To taki gest dobrej woli - podkreślił.
- Negatywnie oceniamy brak działania pani prezes jeśli chodzi o zwołanie pierwszego posiedzenia KRS, ale ta deklaracja nawet ze strony rzecznika SN, że zgodnie z prawem to posiedzenie zostanie zwołane, budzi nadzieję, że niezwłocznie do tego dojdzie - zaznaczył poseł PiS.
- Problem widzimy, bo rzeczywiście jest sytuacja, w której organ konstytucyjny z braku działania osoby zobowiązanej do zwołania pierwszego posiedzenia nie może podjąć swoich czynności przez to zaniechanie - wskazał Ast.
Jak zaznaczył trudno mu powiedzieć, jakie będą "ewentualne przyszłe działania, żeby ten problem rozwiązać". Dodał, że nie można wykluczyć w przyszłości jakichś propozycji wprowadzenia do ustawy "zabezpieczeń, które spowodują, iż na przyszłość takie sytuacje nie będą miały miejsca".
Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak powiedział zaś dziennikarzom, że liczy na to, iż pierwsze posiedzenie KRS zostanie niezwłocznie zwołane.
"I prezes SN nie zwołuje posiedzenia w nowo wybranym składzie"
Jak mówił w środę reprezentant wnioskodawców projektu Marek Ast (PiS), jego klub złożył taką propozycję, bo nie wiadomo "jak długo będzie trwał pat wokół KRS". W ocenie Asta, przepisy w obecnym brzemieniu nie uwzględniają sytuacji, jaka ma teraz miejsce w KRS. - Mamy sytuację, kiedy zobligowana ustawą I prezes SN nie zwołuje posiedzenia KRS w nowo wybranym składzie. Dajemy posłom pod rozwagę tego rodzaju nowelę, która ten pat może w miarę szybko rozwiązać - zaznaczył.
We wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf o "niezwłoczne" zwołanie pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa. Gersdorf w czwartek zapewniła, że zobowiązanie "do zwołania posiedzenia instytucji mającej pełnić funkcję Krajowej Rady Sądownictwa" jest jej znane i zostanie zrealizowane zgodnie z prawem.
Sejm wybrał w zeszły wtorek 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu. Wybór nowych członków-sędziów Rady jest konsekwencją nowelizacji ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia. Na mocy tej nowelizacji wprowadzony został wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.
PAP