Wojska NATO zostaną na wschodniej flance "tak długo, jak to konieczne"
Nie ma żadnego limitu czasowego dotyczącego obecności wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance NATO; zostaną tam tak długo, jak będzie to konieczne - zapewnił we wtorek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Stoltenberg został spytany w radiowych Sygnałach Dnia o to, jak długo wojska NATO pozostaną na wschodniej flance NATO, w tym w Polsce. - Nie ma żadnego limitu czasowego dotyczącego obecności wojsk Sojuszu na wschodniej flance; (wojska) będą tam tak długo, jak długo będzie to konieczne - zapewnił.
Dodał, że siły NATO są obecne w tej części Europy, by "bronić suwerenności terytorialnej państw członkowskich przeciwko jakiejkolwiek agresji".
Stoltenberg podkreślił też, że decyzja o rozmieszczeniu sił na wschodniej flance to odpowiedź na "zachowanie" Rosji względem Ukrainy. - Chodziło o przekazanie jasnego sygnału, że jakiekolwiek działania podobne do tych na Ukrainie (...) są wykluczone w odniesieniu do któregoś z naszych sojuszników - mówił.
"Stajemy razem jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"
- NATO jest ważne dla Polski, a Polska jest ważna dla NATO, to kolektywny sojusz. Stajemy razem jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - oświadczył szef Sojuszu.
19 lat temu, 12 marca 1999 podczas uroczystości w Independence w stanie Missouri Polska, Czechy i Węgry zostały oficjalnie przyjęte do NATO. Stoltenberg, pytany o ocenę polskiego wkładu w NATO powiedział, że Polska jest "oddanym sojusznikiem", który w ostatnich latach angażował się "we wspólne przedsięwzięcia Paktu w Europie, a także w operacja i misje natowskie np. w Afganistanie czy Iraku".
Począwszy od 1996 r., najpierw jako partner, a od 1999 r. pełnoprawny członek NATO, Polska wzięła udział w kilkunastu misjach i operacjach sojuszniczych. Były to m.in. misje stabilizacji bezpieczeństwa w Europie (w Bośni i Hercegowinie, Kosowie, Macedonii, Litwie, Łotwie, Estonii), neutralizacji zagrożeń w innych regionach świata (w Afganistanie i Iraku czy w obszarze Morza Śródziemnego) oraz niesienia pomocy humanitarnej w obszarach klęsk żywiołowych (w Pakistanie).
Na szczycie w Warszawie w lipcu 2016 r., przywódcy państw NATO potwierdzili decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki sojuszu poprzez rozmieszczenie stacjonujących rotacyjnie czterech batalionowych grup bojowych liczących po ok. 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Stany Zjednoczone są państwem ramowym batalionu w Polsce, Kanada - na Łotwie, Niemcy - na Litwie, a Wielka Brytania - w Estonii. Pierwsze jednostki przybyły do Polski w styczniu 2017 r.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze