"Nergal" przeprasza urażonych jego nagraniem. Chodziło o "rozbawienie żeńskiej części publiczności"

Polska
"Nergal" przeprasza urażonych jego nagraniem. Chodziło o "rozbawienie żeńskiej części publiczności"
Flickr/Anonymous/CC BY-SA 2.0

"Trudno mi pojąć, że film mógł zostać odebrany inaczej, niż jako zwykły żart. Jeżeli jednak ktoś poczuł się nim urażony, to zadziało się tak wbrew moim intencjom. Takie osoby, a w szczególności kobiety, przepraszam" - napisał w sobotę na Facebooku Adam "Nergal" Darski. Muzyk przeprosił za opublikowane w czwartek nagranie, na którym trzyma gumowego penisa z przymocowaną do niego figurką Chrystusa.

Chodzi o filmik, który muzyk zamieścił na swym profilu na jednym z portali społecznościowych. Śpiewa na nim piosenkę z okazji Dnia Kobiet, trzymając gumowego penisa z figurką Chrystusa.

 

Darski wyjaśnił w sobotę, że był to "jeden z artefaktów" z jego prywatnej kolekcji. "Instalacja autorstwa uznanego na całym świecie muzyka i artysty Thomasa Gabriela Fischera, która - jak widzę - wzbudziła spore kontrowersje. Cóż, część osób śledzących moje profile zrozumiała intencje, którymi się kierowałem, część nie do końca. Dlatego pragnę zaznaczyć, że jedynym moim zamiarem było rozbawienie żeńskiej części mojej publiczności".

 

"Uprzejmie proszę więc takie osoby o świadome korzystanie z treści, które zamieszczam"

 

Muzyk przeprosił, zaznaczając, że na swoich profilach w mediach społecznościowych często wyraża poglądy czy opinie, które nie muszą korespondować z poglądami, opiniami, poczuciem humoru i wrażliwością osób o poglądach konserwatywnych. "Uprzejmie proszę więc takie osoby o świadome korzystanie z treści, które zamieszczam - nikogo nie chcę zmuszać do oglądania rzeczy, które udostępniam, a tym bardziej do podzielania moich prywatnych poglądów" - dodał.

 

Wspomniany przez "Negala" Tomas Gabriel Fischer, znany również jako Tom G. Warrior, to szwajcarski muzyk znany z występów w grupach muzycznych Hellhammer przekształconej w Celtic Frost oraz Apollyon Sun. Założyciel zespołu Triptykon, w którym aktualnie gra. 

 

W 2004 roku  został on sklasyfikowany na 32. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów według magazynu Guitar World. 

 

Zawiadomienia ws. publikacji "Negrala"

 

W związku z czwartkową publikacją "Nergala" do dwóch prokuratur wpłynęły zawiadomienia od posłów PiS: Dominika Tarczyńskiego i Anny Sobeckiej. Oba dotyczą podejrzenia popełnienia przez Darskiego przestępstwa obrazy uczuć religijnych.

 

W sobotę Tarczyński poinformował, że chce, by minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro objął nadzorem złożone przez niego zawiadomienie ws. Nergala. Dodał, że jeszcze w sobotę zamierza złożyć w tej sprawie wniosek do Ziobry, a także porozmawiać z nim osobiście.

 

 

 

Podejrzenie przestępstwa obrazy uczuć religijnych

 

W zawiadomieniu, które Dominik Tarczyński złożył w piątek do Prokuratury Rejonowej w Kielcach, jest mowa o podejrzeniu popełnienia przez Darskiego przestępstwa obrazy uczuć religijnych.

 

Polityk podkreślił w uzasadnieniu, że "tego typu obrzydliwe zachowanie jest niegodne i uderza w przedmiot czci religijnej wielu milionów Polaków".

 

"Połączenie figury Jezusa Chrystusa z imitacją męskiego członka nie może się z niczym innym kojarzyć, jak tylko z próbą ośmieszenia tego, co święte, tego, co jest dla wielu najwyższym wyrazem sacrum, szacunku i ludzkiej miłości" - wskazał poseł.

 

Groźba kary do 2 lat więzienia

 

Anna Sobecka natomiast zawiadomiła w tej samej sprawie Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Śródmieście. Zwróciła w swym doniesieniu uwagę, że umieszczenie podobizny Chrystusa w takim miejscu, miało na celu obrazę uczuć religijnych innych osób. "Postać Jezusa Chrystusa - syna Bożego jest dla katolików postacią świętą. Jezus Chrystus z całą pewnością nie kojarzy się katolikom w kontekście seksualnym lub fizjologicznym i umieszczanie go w takim kontekście jest dla nich obraźliwe" - zaznaczyła.

 

Według Sobeckiej Darski "niewątpliwie działał z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim". "Chciał on bowiem poprzez swój pseudoartystyczny występ obrazić uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej" - wskazała.

 

Zgodnie z Kodeksem karnym "kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

 

Sąd Najwyższy: podarcie Biblii na koncercie nie wyczerpywało znamion przestępstwa

 

W marcu 2015 r. Sąd Najwyższy oddalił kasacje prokuratora i oskarżyciela posiłkowego od wyroku uniewinniającego Darskiego od zarzutu obrazy uczuć religijnych. Muzyk podczas jednego ze swoich koncertów podarł Biblię.

 

Sąd Najwyższy uznał, że w związku z tym nie można mówić o popełnieniu przestępstwa. Uzasadniał, że działania Darskiego, jego wypowiedzi, padły w grupie osób, które były na koncercie i które były "zwolennikami tego typu przekonań". Sąd Najwyższy podkreślił równocześnie, że nie jest tak, iż prokuratura ma badać, jak dana osoba zachowuje się w gronie znajomych, w swoim środowisku, i czy nie obraża np. uczuć religijnych innych osób.

 

Jednocześnie Sąd dodał wtedy, że oddalenie kasacji nie oznacza, iż działania, jakich dopuścił się muzyk, są "w optyce Sądu Najwyższego dopuszczalne". - Nie są dopuszczalne. Działanie Darskiego jako takie nie było akceptowalne, ale nie wyczerpywało znamiona przestępstwa - podkreślał sędzia Jacek Sobczak.

 

polsatnews.pl, PAP

ml/mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie