Premier Morawiecki powołuje Muzeum Getta Warszawskiego. "Placówka uczci czyn powstańców"
- Muzeum Getta Warszawskiego będzie placówką, która uczci czyn powstańców getta, którzy w beznadziejnej sytuacji walczyli o godność; by ich krzyk był bardziej słyszalny - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji, w trakcie której poinformowano o powołaniu placówki.
- To jest placówka (...) dzięki której będziemy mogli uczcić wielki, dramatyczny czyn powstańców getta warszawskiego - powstańców żydowskich, którzy w beznadziejnej sytuacji, w beznadziejnych okolicznościach walczyli tak naprawdę o godność, walczyli o to, żeby ich krzyk stał się trochę bardziej słyszany; bo nie był słyszany - powiedział premier Morawiecki.
"Odpowiedzialność spada na naród niemiecki"
Jak podkreślił szef rządu, "Szmul Zygielbojm, który na zlecenie rządu polskiego zbudował cały, długi raport na temat tego, co działo się podczas II wojny światowej w okupowanej Warszawie, mówił, że to, co się stało - ten mord, bezprecedensowy mord na narodzie żydowskim, informacja, wiedza o tym musi jak najszerzej trafić na cały świat. I odpowiedzialność za to - jak napisał Zygielbojm - spada na Niemców, na naród niemiecki, ale również na tych, którzy nie pomogli, na aliantów - jak wyraził się wtedy bardzo bezpośrednio w tym raporcie".
- Chcę, żeby to muzeum było też takim miejscem, w którym będziemy w szczególny sposób myśleć o naszym polsko-żydowskim sąsiedztwie, o polsko-żydowskiej historii - podkreślił Morawiecki.
Gliński: mam nadzieję, że to będzie symbol braterstwa i solidarności
- Powołaliśmy Muzeum Getta Warszawskiego. Na dyrektora tego muzeum powołaliśmy pana Alberta Stankowskiego, historyka, byłego pracownika Muzeum POLIN. To muzeum jest szalenie ważne, o czym mówił pan premier. Uprzedzając może pytania powiem, że w Polsce istnieje bardzo wiele instytucji muzealnych, które poświęcone są czy to dziedzictwu kultury żydowskiej, czy to relacjom polsko-żydowskim - powiedział Gliński.
Wśród tego typu instytucji wicepremier wymienił m.in. Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Żydowski Instytut Historyczny. - To są instytucje o nieco innym charakterze niż to, które zamierzamy wspólnie budować, czyli Muzeum Getta Warszawskiego. POLIN to jest cała historia polskich Żydów, te 800 lat. ŻIH to jest głównie instytucja archiwalno-naukowa - zwrócił uwagę.
Szef resortu kultury i dziedzictwa narodowego podkreślił, że Muzeum Getta Warszawskiego ma być "nowoczesną placówką muzealną, która będzie edukowała o tym, czym było getto warszawskie, czym były inne getta, czym był Holokaust, Shoah". - Mam nadzieję, że to będzie także symbol braterstwa i solidarności polsko-żydowskiej. Takie wątki też będą przedstawiane, ale przede wszystkim tam będzie przedstawiona prawda historyczna - powiedział Gliński.
"To muzeum wpisuje się w naszą politykę historyczną"
- To jest muzeum państwowe, powołane przez polski rząd, muzeum, które się wpisuje w naszą politykę historyczną (...) w to, co nadrabiamy. Budujemy wiele instytucji, które odwołują się do dziedzictwa narodowego. Elementem tego dziedzictwa narodowego jest również dziedzictwo kulturowe, narodowe diaspory żydowskiej, która od 800 lat w Polsce żyje i funkcjonuje. Zwłaszcza ten tragiczny moment, najbardziej tragiczny w historii świata, ale także i w polskiej historii, nie był odpowiednio upamiętniony i zinstytucjonalizowany w postaci Muzeum Getta Warszawskiego - mówił Gliński na środowej konferencji prasowej.
- To nie jest instytucja powoływana ad hoc w związku z obecnym zintensyfikowanym dialogiem polsko-żydowskim czy polsko-amerykańskim. To jest instytucja, o której myślimy od pewnego czasu. Z profesorem Śpiewakiem, we wrześniu zeszłego roku, rozmawialiśmy na ten temat, on jest inspiratorem, natomiast państwo polskie, minister kultury, podjął się zorganizowania. W listopadzie zeszłego roku, publicznie, na obchodach jubileuszowych Żydowskiego Instytutu Historycznego, ten projekt zapowiedziałem. Cieszę się, że dzisiaj możemy powiedzieć, że ta instytucja została powołana - przypomniał wicepremier.
Muzeum gotowe w 2023 r.
Gliński zapowiedział, że termin ukończenia projektu muzeum planowany jest na 2023 rok, kiedy przypada 80-lecie powstania w getcie warszawskim, ale - jak mówił - możliwe, że uda się to zrealizować wcześniej. Na pewno wcześniej, przed rokiem 2023, Muzeum Getta Warszawskiego rozpocznie prace i będą otwierane wystawy czasowe. Muzeum mieścić się będzie w budynku dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów, pomiędzy ulicami Śliską i Sienną w Warszawie. Budynek, który pamięta czasy przedwojenne i czasy getta, przejdzie renowacje i adaptacje na potrzeby nowego muzeum.
- Ja bym chciał, żeby ta instytucja mówiła o wzajemnej miłości dwu narodów, które tu spędziły, w tym miejscu, na ziemi polskiej, 800 lat. Że to będzie solidarność, braterstwo, także prawda historyczna z wszystkimi jej aspektami. Jesteśmy na to otwarci, nie mamy nic do ukrycia, tak samo jak strona żydowska. Wierzę, że to będzie instytucja dobrej woli z wszystkich stron, które będą zaangażowane w jej budowę - dodał wicepremier
Największe getto na okupowanych terenach
W środowej konferencji, która odbyła się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wzięli udział także m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin oraz dyrektor nowo powołanej placówki Albert Stankowski.
Warszawskie getto było największym spośród założonych przez Niemców na okupowanych przez nich terenach. W szczytowym momencie liczba jego mieszkańców wynosiła ok. 460 tys.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze