Piotrowicz o rozliczeniu sędziów i prokuratorów stanu wojennego

Polska

- Z tą sprawiedliwością dziejową powinniśmy mieć do czynienia - stwierdził we wtorek w Polsat News Stanisław Piotrowicz z PiS pytany, czy wzorem ustawy degradacyjnej rozliczającej wojskowych nie należy też uchwalić ustawy oceniającej sędziów i prokuratorów stanu wojennego. Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka nie odpowiedział jednak wprost, czy poparłby taką ustawę.

Przyjęty przez rząd projekt ustawy degradacyjnej pozwalają pozbawiać stopni wojskowych żołnierzy, którzy nie są już w służbie czynnej - także pośmiertnie. Celem ustawy ma być "stworzenie możliwości prawnych pozbawienia stopnia oficerskiego i podoficerskiego m.in. Wojciecha Jaruzelskiego oraz Czesława Kiszczaka", a także innych osób, które były członkami Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.

 

Stanisław Piotrowicz, gość Polsat News, stwierdził we wtorek że ustawa ta ma być "realizacją zasady sprawiedliwości społecznej", czyli wypełnieniem art. 2 Konstytucji RP.

 

"Sprawiedliwość dziejowa"

 

Prowadzący Michał Giersz zapytał Piotrowicza, dlaczego, skoro będą oceniani wojskowi, nie oceniać też osób, które sprawowały inne urzędy w tym czasie, np. sędziów i prokuratorów.

 

Czy pana zdaniem nie powinno być ustawy, która oceni np. sędziów, ale nie do 1956 r., tylko tych, którzy np. orzekali w stanie wojennym? Nie powinno być ustawy, która oceni pracę prokuratorów także w tym czasie? Dlaczego oceniamy żołnierzy, oficerów, a nie prokuratorów?

 

- Zgoda, proszę pana. Na pewno tak. Z tą sprawiedliwością dziejową powinniśmy mieć do czynienia...

 

Może pan zaproponuje taką ustawę, żeby ocenić także postawę prokuratorów?

 

- Być może, że i do tego dojdzie. Na razie jest tyle.

 

Poparłby pan takie przepisy, które pozwolą na prześwietlenie prokuratorów w stanie wojennym?

 

- Przecież cały czas o to nam chodziło. I po 1989 r. nic z tych rzeczy się nie odbyło.

 

Rozumiem, że jest pan spokojny o ocenę swojej przeszłości.

 

- Ja oczywiście, że tak. A jeżeli ktoś uważa inaczej, niech wskaże, czy komukolwiek wyrządziłem krzywdę.

  

Akt oskarżenia przeciwko Pikulowi

 

Piotrowicz od 1978 roku należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Podczas stanu wojennego był autorem aktu oskarżenia przeciwko działaczowi opozycji Antoniemu Pikulowi, oskarżonemu o kolportaż wydawnictw drugiego obiegu. Po upublicznieniu tej sprawy w 2013 roku, Piotrowicz stwierdził, że dążył do umorzenia tego postępowania.

 

- Człowiek, który pracował w aparacie opresji, stroi się dzisiaj w piórka obrońcy opozycji - mówili o Piotrowiczu politycy PO podczas prac nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym w grudniu 2016 r.

 

- Nie przypadek to sprawił, że jestem atakowany za to właśnie teraz, kiedy stałem się twarzą w walce o wprowadzenie ładu konstytucyjnego w TK - mówił wówczas poseł PiS.

 

Podkreślił też, że "nigdy nie oskarżał opozycjonistów". - Pomagałem opozycjonistom - dodał.

 

Polsat News

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie