Finansowali partię Ziobry, teraz pracują w instytucjach rządowych. PO domaga się działań prokuratury

Polska

- PO żąda podjęcia działań przez prokuraturę ws. osób, które finansowały Solidarną Polskę, a które obecnie są zatrudnione w instytucjach podległych rządowi - poinformowali w poniedziałek politycy PO. Przedstawili listę osób wpłacających na ugrupowanie Zbigniewa Ziobry, które "dzięki tym wpłatom otrzymały pracę". Zdaniem posłów Platformy, to ewidentne podejrzenie popełnienia przestępstwa korupcji.

Poseł PO Arkadiusz Myrcha w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie przedstawił pozyskaną w PKW listę osób, które finansowały w ubiegłych latach ugrupowanie szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry - Solidarną Polskę. Według posła Platformy, część z tych osób w ramach wdzięczności za finansowanie partii Ziobry, otrzymało pracę w instytucjach podległych bezpośrednio rządowi.

 

Na przygotowanej przez Myrchę liście znalazły się takie nazwiska, jak: Patrycja Kotecka-Ziobro, która na Solidarną Polskę miała wpłacić 25 tys. zł. Obecnie Kotecka-Ziobro jest szefową marketingu w spółce Link-4, bezpośrednio związanej z grupą PZU.

 

Funkcje w ARiMR, KRUS, Banku Pekao

 

Inne wymienione przez polityka PO osoby, to: Mariusz Gosek, który miał wpłacić 20 tys. zł, a którego członkowie rodziny pełnią dzisiaj funkcje w ARiMR oraz KRUS; Tomasz Zbróg, który na Solidarną Polskę miał wpłacić 13 tys. zł, jest dyrektorem oddziału Totalizatora Sportowego w Kielcach. Z kolei Anna Kantor-Kilian, która miała wpłacić łącznie 25 tys. zł, jest pracownikiem wydziału wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE w Brukseli.

 

Myrcha wymienił też brata ministra sprawiedliwości, Witolda Ziobro, który miał wpłacić łącznie 25 tys. zł na rzecz Solidarnej Polski, a który pełni funkcje doradcze w Banku Pekao. Marek Makuch miał wpłacić na Solidarną Polskę 40 tys. zł, jest dziś dyrektorem biura kadr TVP. Z kolei Marcin Szuba, który miał wpłacić 40 tys. zł, jest członkiem rady nadzorczej PZU oraz kierownikiem Redakcji Oprawy i Promocji TVP Sport.

 

- To pierwsza część listy zawierającej kilka tysięcy nazwisk osób, które wpłaciły pieniądze na rzecz Solidarnej Polski i które w bezpośredni sposób, dzięki tym wpłatom otrzymały pracę - powiedział Myrcha. - Jest to ewidentne podejrzenie popełnienia przestępstwa korupcyjnego, które wymagałoby podjęcia działań przez prokuraturę - podkreślił.

 

"W żadnym banku nikt nie dostanie tak atrakcyjnej lokaty"

 

- Oczekujemy, że Zbigniew Ziobro i podległa mu prokuratura w trybie natychmiastowym podejmą działania w tej sprawie - oświadczył poseł PO.

 

Zdaniem posła PO Krzysztofa Brejzy, obecna władza buduje dziś swoją nomenklaturę. - W żadnym banku nikt nie dostanie tak atrakcyjnej lokaty - wpłacasz 20 tys. na Solidarną Polskę, co miesiąc dostajesz stuprocentowy zwrot (...) To jest przykład zupełnej arogancji władzy, przykład ogólnonarodowego programu koryto plus" - ocenił.

 

PAP

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie