Aresztowany kierowca autobusu, który pod wpływem narkotyków potrącił starszą kobietę

Polska
Aresztowany kierowca autobusu, który pod wpływem narkotyków potrącił starszą kobietę
slaska.policja.gov.pl

22-letni kierowca autobusu, który w styczniu - prowadząc pod wpływem narkotyków - potrącił na pasach 62-letnią kobietę, został aresztowany. Sąd Okręgowy w Gliwicach uwzględnił zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję Sądu Rejonowego w Zabrzu, który zwolnił podejrzanego.

- Sąd w pełni podzielił naszą argumentację i zmienił wcześniejszą decyzję sądu rejonowego. Podejrzany został aresztowany natychmiast po ogłoszeniu postanowienia, jeszcze na terenie sądu - powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Zabrzu Krzysztof Garbala.

 

Do wypadku doszło 18 stycznia w południe w rejonie skrzyżowania ul. Szczęść Boże i 3 Maja w Zabrzu. Jak relacjonowała policja, kiedy kobieta chciała przejść po pasach na drugą stronę ulicy, na prawym pasie zatrzymał się samochód osobowy, którego kierowca ustąpił jej pierwszeństwa. Lewym pasem jechał autobus komunikacji miejskiej linii 840 relacji Gliwice-Katowice, który potrącił kobietę.

 

Ranna została przewieziona do jednego z zabrzańskich szpitali. Doznała licznych i bardzo poważnych obrażeń - złamania podstawy czaszki, kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz żeber. Okazało się, że 22-letni kierowca autobusu był trzeźwy, ale badanie wykazało, że zażywał amfetaminę.

 

Przyznał się do spowodowania wypadku, nie - do prowadzenia pod wpływem narkotyków

 

Prokuratura przedstawiła 22-latkowi zarzut spowodowania wypadku, którego skutkiem jest ciężkie uszkodzenie ciała. Szczegółowe wyniki badań potwierdziły, że kierowca spowodował wypadek pod wpływem środka psychotropowego. Podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się on do spowodowania wypadku, ale zaprzeczył, by był pod wpływem narkotyków.

 

Śledczy wysłali do zabrzańskiego sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego, sąd go wówczas nie uwzględnił i zostały zastosowane inne środki zapobiegawcze - dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Gliwicki sąd, po zażaleniu prokuratury, zmienił je na areszt.

 

Prokuratura nie wyklucza, że wkrótce rozszerzy podejrzanemu zarzuty - o sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. "Naszym zdaniem, jeśli ktoś prowadzi pod wpływem narkotyku ciężki pojazd, wiezie nim pasażerów, to takie niebezpieczeństwo sprowadza" - powiedział prok. Garbala.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie