Dworczyk: promowanie Polski takimi filmami jak "Pokłosie" to błąd

- Może gdyby nie popełniano takich błędów, jak promowanie Polski przez instytuty emitowaniem filmów jak "Pokłosie", tylko przedstawiano rzetelne badania na temat wojny, tego kto w rzeczywistości był ofiarą, a kto katem, to może dzisiaj sytuacja międzynarodowa wyglądałaby inaczej - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Michał Dworczyk, pytany o konflikt dyplomatyczny na linii Polska - Izrael.

Szef kancelarii premiera został zapytany, czy rząd bierze pod uwagę zmiany w nowelizacji ustawy o IPN, która po podpisie przez prezydenta została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego. To właśnie nowelizacja ustawy wywołała zdecydowaną reakcję Izraela.

- Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Dlatego właśnie mamy Trybunał Konstytucyjny, żeby budzące wątpliwości ustawy, móc interpretować, móc analizować i wydać stosowny komunikat. Musimy chwilę zaczekać. W zależności jakie będzie orzeczenie Trybunału, takie będą dalej podejmowane polityczne działania - odpowiedział.

- Każdy historyk przyzna, że warto badać wszystkie niewyjaśnione, niedoprecyzowane kwestie, żeby nasz przekaz, żeby historia, której uczymy młodzież i dorosłych była jak najbliższa prawdy i opierała się na faktach - dodał.

"Nord Stream 2 jest niebezpiecznym projektem"

Odnosząc się piątkowej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Niemczech i spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, Dworczyk przyznał, że podczas rozmowy poruszona będzie również kwestia Nord Stream 2, czyli połączenia gazowego pomiędzy Rosją a Niemcami. Gazociąg budzi poważne wątpliwości w coraz szerszym gronie państw UE, ale nie w samych Niemczech.

- Wszyscy wiemy, że Nord Stream 2 jest politycznie niebezpiecznym projektem dla stabilności i bezpieczeństwa naszego regionu - powiedział Dworczyk. - Nie można przed zagrożeniami, które za sobą niesie, uciekać i zamykać oczu - dodał.

- Nord Stream 2 jest też dobrym przykładem solidarności europejskiej, dlatego, że Niemcy, którzy bardzo często na agendzie rozmów międzynarodowych stawiają kwestię solidarności w ramach Unii Europejskiej, tutaj jakoś w jakimś stopniu brakuje im empatii, więc tutaj premier będzie ten problem poruszał odwołując się do solidarności europejskiej, jak i do potencjalnych negatywnych konsekwencji tej inwestycji - mówił szef kancelarii premiera.

Dworczyk, pytany czy jest możliwość zablokowania tej inwestycji, powiedział, że szukanie międzynarodowego poparcia w tej sprawie nie jest proste. Dodał, że ważnym elementem było poparcie w tej sprawie sekretarza stanu USA Rexa Tillersona, który odwiedził Polskę w styczniu.

Dworczyk o nagrodzie: nie policzyłem, ale bardzo się z niej cieszę

Polityk został również zapytany o wysokość nagrody jaką dostał za ubiegły rok, gdy pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej. - Szczerze mówiąc, nie policzyłem tego, ale dostałem nagrodę, z czego bardzo się cieszę - odpowiedział Dworczyk. - Tym zajmuje się u nas żona, obiecuję, że to sprawdzę i przy kolejnym spotkaniu będę gotowy odpowiedzieć na to pytanie - zakończył.

"Pokłosie" w reżyserii Władysława Pasikowskiego to film z 2012 r. nawiązujący do pogromu Żydów w Jedwabnem, który otrzymał kilka prestiżowych nagród. Spotkał się też z krytyką części środowisk za niszczenie pozytywnego wizerunku Polski.

Macieja Stuhra, odtwórcę jednej z głównych ról spotkała wówczas fala hejtu. "Z powodu udziału w filmie przestałem być uważany za Polaka w niektórych kręgach" - napisał aktor na Facebooku w 2012 roku.

Polsat News

WIDEO - 13-latek zatrzymany za podpalenie restauracji.