"Właśnie pan Cezary rozpoczął przygodę swego życia". Giertych zawiadamia niemiecką prokuraturę
"Dziś wysyłam do niemieckiej prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez korespondenta TVP, który z terytorium Niemiec (gdzie pracuje) namawiał do zabicia mnie" - poinformował na Twitterze Roman Giertych. Sprawa dotyczy tweeta korespondenta telewizji publicznej w Berlinie Cezarego Gmyza z grudnia 2017 r. o treści: "Giertych do wora, wór do jeziora".
Swój wpis Giertych opatrzył komentarzem: "Właśnie pan Cezary rozpoczął przygodę swego życia".
Today I’m sending an offence notification to the German prosecutor’s office about the TVP correspondent who, from the German territory (hence the competence), was urging to kill me.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 13 lutego 2018
"Giertych do wora, wór do jeziora" - w ten sposób Cezary Gmyz skomentował wpis Giertycha na Twitterze, w którym były wicepremier wyraził zdziwienie, że TVP obraziła się, "że w reklamie książki pt. "Kroniki Dobrej Zmiany" nazwaliśmy Kurskiego kłamcą".
"Ja nie obrażam się, gdy ktoś mi mówi, że jestem wysoki" - napisał wówczas Giertych.
„Giertych do wora, wór do jeziora” https://t.co/9MRnKrYRR3
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 9 grudnia 2017
Roman Giertych już wówczas zapowiadał złożenie zawiadomienia do polskiej prokuratury.
"Nawoływanie do morderstw jest skrajnym przykładem mowy nienawiści. Tym bardziej bulwersującym, że w sprawie prowadzonej przez prokuraturę odnośnie ujawniania nagranych taśm będę reprezentował w sądzie moich klientów m.in. przeciwko red. Gmyzowi i on o tym doskonale wie. Nadto w zeszłym tygodniu moja kancelaria reprezentowała osobę, która została pomówiona przez red. Gmyza i wytoczyła sprawę przed Sądem Okręgowym w Warszawie" - oświadczył adwokat.
Do zobaczenia w prokuraturze panie Gmyz. Nawet jak koledzy od taśm tam pomogą to trafisz Pan jako oskarżony do sądu. https://t.co/8vBd2hQyId
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 10 grudnia 2017
polsatnews.pl
Czytaj więcej