Polski kierowca sprawcą karambolu w Czechach. Pięć osób poważnie rannych. 10-latek walczy o życie
Polska ciężarówka staranowała w środę sześć samochodów w okolicy Trzyńca we wschodnich Czechach. Pięć osób zostało poważnie rannych, najbardziej ucierpiał 10-letni chłopiec. Część rannych przetransportował do szpitala śmigłowiec służb medycznych.
Do wypadku doszło na obwodnicy Trzyńca w środę o godz. 10. - Musieliśmy uwolnić z zakleszczonych samochodów dwie osoby dorosłe i jedno dziecko - powiedział serwisowi dennik.cz rzecznik straży pożarnej z Trzyńca Petr Kůdela.
10-latek z urazem głowy
Najpoważniej ranny 10-latek doznał urazu głowy. - Dziecko było intubowane i przewiezione śmigłowcem do Szpitala Uniwersyteckiego w Ostrawie - mówił rzecznik pogotowia ratunkowego Lukáš Humpl.
Do szpitala w Czeskim Cieszynie przewieziono inne dziecko. 12-latek miał na szczęście mniej poważne obrażenia. Wśród pozostałych rannych, których stan wymagał hospitalizacji, była jeszcze 27-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 50 i 68 lat.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy, co potwierdziła rzecznik lokalnej policji Karolina Bělunková.
Przepompowano 600 l paliwa
Strażacy przez wiele godzin usuwali skutki wypadku. Poza usunięciem rozbitych samochodów musieli również zneutralizować wyciek paliwa z ciężarówki sprawcy wypadku. W końcu zdecydowano się na przepompowanie 600 l paliwa ze zbiorników pojazdu do innej ciężarówki, która przyjechała z Polski.
Ruch na obwodnicy był przez kilka godzin całkowicie zablokowany.
dennik.cz, blesk.cz