Pijaństwo i atak na dziennikarzy. Reakcje po skandalu podczas wieczoru wyborczego Milosza Zemana

Świat
Pijaństwo i atak na dziennikarzy. Reakcje po skandalu podczas wieczoru wyborczego Milosza Zemana
YouTube/SWN premium/iDNES.TV

Jeden nie był w stanie utrzymać się na nogach i padł nieprzytomny, drugi zaatakował nagrywających to dziennikarzy. Mężczyźni, którzy wywołali skandal w trakcie hucznego świętowania zwycięstwa Milosza Zemana, teraz tłumaczą się ze swojego zachowania. Pierwszy twierdzi, że dosypano mu coś do kieliszka, drugi przeprasza, przyznając, że zareagował nieadekwatnie do sytuacji.

Chodzi o szokujące zdarzenia, do których doszło w nocy z soboty na niedzielę w praskim hotelu Top, gdzie sztab 73-letniego Milosza Zemana świętował jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich.

 

W pewnym momencie na bankiecie pojawili się dziennikarze. Ich uwagę przykuł Milan Rokytka, były naczelny gazety "Halo", a obecnie działacz Komunistycznej Partii Czech i Moraw, który popijał piwo z trudem utrzymując równowagę przy stoliku.

 

Rokytkce próbował pomóc biznesmen i dziennikarz Karel Slezák, który odtransportował go do niewielkiej sceny, ale ten zamiast na niej usiąść, padł nieprzytomny.


Filmy z tego zdarzenia trafiły do sieci.

 


Obecność dziennikarzy zirytowała Slezáka, który postanowił odgrodzić ich od sali rozsuwaną ścianą. W pewnym momencie jednak tak się zdenerwował, że wymierzył trzy ciosy operatorowi jednego z czeskich portali.

 

 

Później Slezák przekonywał w czeskim radiu, że nie widzi powodu, aby żałować swojego zachowania, gdyż został sprowokowany. Przesłał jednak Syndykatowi Dziennikarzy Republiki Czeskiej oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie.

 

"Przepraszam wszystkich, a nade wszystko pana Sulca (zaatakowanego operatora - red.). Moja reakcja z całą pewnością była nieadekwatna do konfliktu, jaki między nami powstał" - napisał.

 

Syndykat poinformował o wykluczeniu Slezáka ze swoich szeregów.

 

Rokytka utrzymuje, że jego niedyspozycja wynikała z otrucia go. Twierdzi, że dosypano mu czegoś do kieliszka.


Milosz Zeman wynikiem 51,4 proc. głosów wygrał drugą turę wyborów prezydenckich, pokonując profesora Jirziego Drahosza.

 

polsatnews.pl, idnes.cz

ml/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie