Biegli chcą rozszerzenia badań ws. śmierci kobiety po "warsztatach kambo"
Biegli przygotowujący opinię na temat przyczyny śmierci uczestniczki zorganizowanych w Grodzisku Mazowieckim tzw. warsztatów kambo, czyli "oczyszczania organizmu z toksyn" wydzieliną żaby, wnieśli o rozszerzenie badań - poinformowała grodziska prokuratura.
- Biegli wnieśli o dodatkowe rozszerzenie tych badań, więc termin uzyskania opinii jeszcze się przesunie. Biegli będą chcieli przysłać nam całą, kompleksową opinię w tej sprawie - powiedziała prokurator rejonowa w Grodzisku Mazowieckim Aneta Orzechowska. Dodała, że prawdopodobnie opinia ta wpłynie w kwietniu.
Sprawa dotyczy śmierci 30-letniej kobiety w listopadzie 2016 r.; miało do tego dojść wkrótce po "warsztatach oczyszczania organizmu z toksyn" zorganizowanych w jednej z siłowni w Grodzisku Mazowieckim. W ich trakcie kobiecie zaaplikowano na skórę wydzielinę chwytnicy zwinnej - gatunku żaby z Puszczy Amazońskiej. Ta substancja ma być uznawana - wśród tamtejszych plemion - za naturalną szczepionkę. Uczestnicy warsztatów po podaniu specyfiku m.in. wymiotują.
Brak odczynników i nietypowa substancja
W czerwcu zeszłego roku prokuratura informowała, że postępowanie zostało zawieszone, gdyż śledczy oczekują na uzyskanie opinii biegłych z zakresu badań toksykologicznych i sądowo-lekarskich po przeprowadzonej sekcji zwłok. Prok. Orzechowska mówiła wtedy, że biegli "mieli spory kłopot, aby przystąpić do realizacji tych badań, z uwagi na brak odpowiednich odczynników, ponieważ badana substancja jest bardzo nietypowa i raczej w Polsce niedostępna".
Prokurator informowała, że w sprawie powołano zespół biegłych z dwóch instytucji. Pierwotnie termin na przygotowanie tej opinii był określony "najwcześniej na przełom listopada i grudnia" 2017 r.
- Kluczowa jest właśnie ta opinia, aby ustalić ewentualny związek przyczynowy pomiędzy zgonem pokrzywdzonej, a przyjęciem owej wydzieliny żaby - wskazywała.
Obrzęk mózgu
Jeszcze w 2016 r. grodziska prokuratura informowała, że według wstępnych wyników sekcji zwłok przyczyną śmierci kobiety był obrzęk mózgu i niewydolność krążeniowo-oddechowa. W sprawie - jak podawano - przesłuchano uczestników "warsztatów".
Ich organizator zapewniał w prokuraturze, że użyta substancja pochodziła ze sprawdzonego źródła od "Stowarzyszenia Praktyków Kambo", on sam był przeszkolony w jej dawkowaniu, a tego typu "warsztaty" organizował od lipca 2015 r.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze