Z impetem uderzył w auto podczas wyprzedzania. Części samochodu fruwały w powietrzu

Polska
Z impetem uderzył w auto podczas wyprzedzania. Części samochodu fruwały w powietrzu
Suk Mike Hok Nuffin/YouTube.com

Trudno uwierzyć, że manewr wyprzedzania, który zarejestrowała kamerka samochodowa na autostradzie A1, nie skończył się tragicznie. 40-letni kierowca BMW zahaczył o tył skody, którą jechały cztery osoby. Wyprzedzane auto obróciło się wokół własnej osi i dachowało.

Choć nagranie wygląda dramatycznie, zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Doszło do niego w niedzielę, na wysokości Głuchowa, na nitce autostrady A1 w kierunku Gdańska. 

 

- Skodą jechały cztery osoby – kobieta, mężczyzna i dwoje dzieci w wieku 4 i 6 lat - powiedział polsatnews.pl asp. Grzegorz Stasiak z Komendy Powiatowej Policji powiatu łódzkiego wschodniego.

 

Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Nikt nie wymagał hospitalizacji.

 

Kierowcę BMW, który próbował wyprzedzić skodę, ukarano mandatem w wysokości 500 zł.

 

 

polsatnews.pl                   

mta/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie