Owsiak odpowiada Jakiemu: może Pan złożyć zawiadomienie do prokuratury

Polska
Owsiak odpowiada Jakiemu: może Pan złożyć zawiadomienie do prokuratury
Polsat News

"Jeśli Pan ma jakieś wątpliwości co do uczciwości naszych działań, to proszę to zgłosić w formie stosownego zawiadomienia do policji, prokuratury czy innego organu. W sumie może Pan nawet wysłać taki list sam do siebie jako osoby zarządzającej polskim wymiarem sprawiedliwości" - odpowiedział Jerzy Owsiak wiceministrowi Patrykowi Jakiemu, który ma zastrzeżenia ws. rozliczeń finansowych WOŚP.

Dyskusja za pośrednictwem internetu między Owsiakiem a Jakim trwa od niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 

14 stycznia wiceminister napisał na swoim profilu na FB: "Jestem przekonany, że większość ludzi, którzy wrzucają do puszek jest pewnych, że wszystkie te środki i zasoby idą na pomaganie ludziom a tak nie jest (bo z odsetek jest organizowany kontrowersyjny... Woodstock). I to, że uczciwe nie stawia się sprawy nie jest w porządku". 

 

 

Trzy dni później wyjaśnił w sieci, że przestał wspierać WOŚP, gdy dowiedział się, że "Owsiak nie rozlicza sie z całej działaności i nawet nie wykonuje wyroków sadów nakazujących mu pokazać wszystkie faktury (polecam blog „Matka Kurka” w google). MAM PRAWO DO ROZLICZENIA ŚRODKÓW, KTÓRE RÓWNIEŻ JA WPŁACAŁEM. A po drugie od kiedy p. Owsiak zaangażował sie w ruchy proaborcyjne".

 

 

Jaki zaznaczył, że w kwestiach rozliczeń ze zbiórek pieniędzy "transparentność ma znaczenie". Zadeklarował: "idę w przyszłym roku obok Owsiaka wspierać WOŚP, jeśli pokaże wszystkie faktury swoich spółek - a nie te sprawozdania, kolorowanki i grafiki, którymi obraża moją inteligencję".

 

W rozmowie z Wirtualną Polską wiceminister stwierdził, że kwota, którą zebrał WOŚP stanowi niewielki procent tego, co Polacy płacą na służbę zdrowia, więc "jeśli nie kupiłby tego sprzętu WOŚP, to i tak trafiłby on do szpitali".


"Panie Jaki, pierdoły opowiadasz"


Owsiak odpisał Jakiemu, że w siedzibie fundacji, na półkach, stoi mnóstwo segregatorów, a w nich prośby z oddziałów pediatrycznych.


"W tym momencie na zakupy, a może bardziej – na rozpatrzenie próśb, czekają dwa pełne segregatory p.t. „pediatria”, cztery segregatory p.t. „noworodki”, jeden segregator p.t. „hospicja”, jeden segregator p.t. „prośby inne”, dwa segregatory dotyczące zakupu leżanek dla rodziców, oraz jeden segregator z prośbami o zakup urządzeń wspomagających oddech „infant flow” - napisał.

 

 

Szef WOŚP dodał też, że chętnie wyśle wiceministrowi całą tę dokumentację.

 

"Liczę na to, że te nasze 0,001 wsparcia polskiej służby zdrowia Pan po prostu przejmie i od ręki załatwi możliwość zakupu tego całego sprzętu. Jeśli Pan mi nie wskaże dokładnego adresu, to wyślę to tam, gdzie najczęściej Pan przebywa – do Pana pracy" - zapowiedział.

 

 I zadeklarował: "przysięgam na wszystkie świętości – jeśli Pan od ręki załatwi te wszystkie prośby i tym samym rozwiąże problemy polskich szpitali, ZWIJAMY ŻAGLE jeśli chodzi o pomoc w zakupie sprzętu medycznego i zajmiemy się czymś zupełnie innym, co nie będzie Pana drażniło".

 

Wiceminister składa propozycję

 

"Po raz kolejny nie odpowiada Pan na prośby o rzetelne rozliczenie. Za to proponuje mi Pan wysłanie segregatorów z prośbą o pomoc. Jak Pan chce - to wyśle Panu w zamian segregatory z prośbami ludzi, którym życie zrujnowali i zniszczyli politycy, których Pan wspiera jak HGW (Hanna Gronkiewicz-Waltz - red.)" - odpisał Owsiakowi Jaki.

 

I ponowił prośbę o upublicznienie faktur i udowodnienie rzetelności przy rozliczeniach ze zbiórki WOŚP. Po raz kolejny też zadeklarował, że gdy to nastąpi i wszystko będzie zgodnie z prawem, przeprosi Owsiaka i przyłączy się do Orkiestry w przyszłym roku.

 

"Pozwałbym Pana, gdybym miał czas"

 

"Rozliczenie? Proszę bardzo. Doprawdy nie wiem, czy pisze Pan z poziomu klatki schodowej, czy z pozycji urzędnika państwowego. Kto jak kto, ale jeśli Pan ma jakieś wątpliwości co do uczciwości naszych działań, to proszę to zgłosić w formie stosownego zawiadomienia do policji, prokuratury czy innego organu" - odpowiedział Owsiak.

 

Podał adres nacoidamojepieniadze.wosp.org.pl, pod którym dostępne są rozliczenia Fundacji.

 

"Gdybym miał czas na prowadzenie sprawy sądowej (...) pozwałbym Pana za wygłaszanie tych nieprzemyślanych bzdur o moim stosunku do aborcji, o cywilizacji śmierci. W sposób najprostszy kazałbym Panu przedłożyć przed Wysokim Sądem niezbity dowód w postaci wypowiedzi lub tekstu, który odda prawdziwość tych tez. Taki ruch wydaje się najprostszy i zamknąłby sprawę w minutę osiem. Mam jednak pewne doświadczenia i założenie sprawy, oczekiwania na nią, a następnie udowadnianie, że nie jest się wielbłądem, pochłonie rok, półtora, a pewnie nawet dłużej" - napisał.

 

Poinformował też, że część próśb o zakup sprzętu została już przesłana do ministerstwa. Do postu dołączył plansze, na których wyszczególniono, co kupiono za pieniądze ze zbiórek WOŚP.

 

 

polsatnews.pl

nro/luq/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie