Dowódcy amerykańskich okrętów, które latem uległy kolizji, staną przed sądem
Dowódca niszczyciela rakietowego USS John S. McCain, który w sierpniu zderzył się z liberyjskim tankowcem, a także dowódca niszczyciela USS Fitzgerald, który w czerwcu wszedł w kolizję z kontenerowcem, staną przed sądem - podało dowództwo marynarki wojennej.
Obaj dowódcy mogą usłyszeć zaryzut nieumyślnego zabójstwa, niedopełnienia obowiązków i narażenie okrętu na zniszczenie - zaznaczono we wtorkowym komunikacie dowództwa marynarki wojennej.
Podobny zarzut może być postawiony dodatkowo trzem oficerom z niszczyciela rakietowego USS Fitzgerald, który w czerwcu zderzył się z filipińskim kontenerowcem na wodach w pobliżu Japonii. W rezultacie kolizji zginęło siedmiu marynarzy.
Obie rozprawy odbędą się przed sądem wojskowym.
Do kolizji niszczyciela rakietowego USS John S. McCain - nazwanego tak na cześć ojca i dziadka republikańskiego senatora Johna McCaina - doszło 21 sierpnia ub.r. Wchodzący w skład amerykańskiej VII Floty i bazujący w bazie Yokosuka (Japonia) niszczyciel płynął do Singapuru, gdzie miał złożyć rutynową wizytę.
Błędy w nawigacji przyczyną kolizji z tankowcem
Z powodu błędów w nawigacji zderzył się z liberyjskim tankowcem w cieśninie Malakka. W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia zginęło dziesięciu marynarzy, a pięciu zostało rannych.
W związku z serią wypadków okrętów USA na Oceanie Spokojnym zdymisjonowano dowódcę stacjonującej na Pacyfiku VII Floty USA wiceadmirała Josepha Aucoina - przypominaja agencje.
Wczesną jesienią Kongres USA przeprowadził przesłuchania w sprawie kolizji okrętów na Pacyfiku. Zaprosił na nie przedstawicieli najwyższej kadry dowódczej i specjalistów ds. bezpieczeństwa.
- Przypuszczam, że marynarka przyzna istnienie wielu wad, które nie są nowe, były znane wcześniej - wskazywał w kontekście tych przesłuchań wiceadmirał William Douglas Crowder, emerytowany dowódca VII Floty USA.
PAP
Czytaj więcej