Samolot Lufthansy awaryjnie lądował w Krakowie. Powodem miał być problem z oponą
"Samolot Lufthansy rejs 1365 wystartował o godz. 11.13 z Krakowa do Frankfurtu. Załoga po starcie zdecydowała o powrocie do Krakowa. Samolot bezpiecznie wylądował i odkołował na płytę postojową lotniska w Balicach" - poinformowała rzeczniczka lotniska Monika Pabisek. Dodała, że nikomu nic się nie stało, lotnisko jest otwarte i operacje lotnicze odbywają się bez zakłóceń.
Samolot Lufthansy rejs LH1365 wystartował o godzinie 11.13 z Krakowa do Frankfurtu. Załoga po starcie zdecydowała o powrocie do Krakowa. Samolot bezpiecznie wylądował w Krakowie i odkołował na płytę postojową samolotów. Lotnisko jest otwarte operacje odbywają się bez zakłóceń.
— Kraków Airport (@KrakowAirport) 11 stycznia 2018
Według informacji lokalnych mediów, samolot airbus A319 wystartował w czwartek z Krakowa po godzinie 11. Jednak, gdy był w okolicy Gliwic zawrócił na lotnisko w Krakowie.
Samolotem leciało 37 pasażerów oraz załoga. Po starcie pilot miał poinformować wieżę, że ma uszkodzoną oponę. Po kilkudziesięciu minutach samolot wylądował bezpiecznie w Balicach w asyście straży pożarnej.
RMF FM podaje, że przyczyną zawrócenia i awaryjnego lądowania był dziwny zapach w kabinie samolotu. Stacja powołuje się na informacje z biura prasowego Lufthansy.
PAP, RMF, polsatnews.pl