Zabójstwo maltańskiej dziennikarki. Były śledczy obawia się o swoje życie

Świat
Zabójstwo maltańskiej dziennikarki. Były śledczy obawia się o swoje życie
Continentaleurope/Wikimedia Commons/CC BY-SA 4.0

Były antykorupcyjny śledczy Jonathan Ferris powiedział we wtorek BBC Newsnight, że obawia się o swoje życie po tym, jak przeanalizował oskarżenia, które poczyniła zamordowana dziennikarka Daphne Caruana Galizia. Ferris oczekuje, iż otrzyma pełną ochronę policyjną.

Jonathan Ferris, były śledczy zajmujący się korupcją na na Malcie obawia się, że może stać się celem ataku po przeanalizowaniu zarzutów, które dziennikarka stawiała najważniejszym osobistościom ze świata polityki na wyspie.

 

Ferris przyglądał się zarzutom analizowanym przez dziennikarkę, gdy pracował w maltańskiej agencji anty-korupcyjnej. W czerwcu został z niej zwolniony. Twierdzi, że powodem mogły być naciski polityczne.

 

Agencja zaprzecza takiej wersji zdarzeń. Przekazała BBC, że Ferris stracił stanowisko w oparciu o "obiektywną i wyczerpującą  ocenę jego pracy".

 

Koperty z informacjami

 

- Od 16 października (daty śmierci dziennikarki  - red.) swoje ustalenia i informacje podzieliłem na sześć kopert z adnotacjami. Przekazałem je rodzinie i bliskim przyjaciołom. Jeśli coś mi się nagle stanie, jeśli zginę, wszystkie te informacje będą upublicznione w jednym momencie - powiedział.

 

Prokuratorzy sprawdzają czy śmierć dziennikarki nie była morderstwem na zlecenie.

 

Trzej bracia - George i Alfred Degiorgio i Vincent Muscat zostali oskarżeni o morderstwo. Nie przyznali się do winy. Mają oni kryminalną przeszłość i już wcześniej byli znani policji.

 

Śledczy uważają, że zabójcy zdetonowali bombę za pomocą telefonu komórkowego. Sprawdzają, z kim podejrzani mieli kontakt w okresie poprzedzającym zabójstwo.

 

Samochód wysadzony w powietrze

 

Przyjaciele dziennikarki są przekonani, że w sprawie istnieje drugie dno.

 

- Daphne nigdy nie wspomniała o tych trzech mężczyznach, w żadnym z jej 20 tys. artykułów - powiedział jeden z nich. - Tajemnicą poliszynela jest, że nie są to osoby, które zleciły morderstwo, a my nie spoczniemy, dopóki nie dowiemy się, kto zlecił morderstwo i jaki był jego motyw.

 

16 października 2017 samochód Caruany Galizii został wysadzony w powietrze w pobliżu jej domu w miejscowości Bidnija w północnej części Malty. Kobieta zginęła na miejscu.

 

Korupcja wśród maltańskich polityków

 

53-letnia Daphne Caruana Galizia na popularnym blogu ujawniała najciemniejsze aspekty maltańskiej polityki, koncentrując się na przypadkach korupcji wśród miejscowych polityków i skandalach. 

 

Atakowała premiera Josepha Muscata, a także szefa opozycji Adriana Delię. Pisała o maltańskich gangsterach i handlarzach narkotyków. Prowadziła też dochodzenie w sprawie Panama Papers, które obnażyło powiązania między wiodącymi politykami i spółkami-krzakami.

 

Śmierć popularnej dziennikarki i blogerki wywołała ogromne poruszenie nie tylko na Malcie.

 

PAP, BBC, polsatnews.pl

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie