Golden retriever ugrzązł w głębokim błocie. W ostatniej chwili uratowali go strażnicy miejscy

Polska
Golden retriever ugrzązł w głębokim błocie. W ostatniej chwili uratowali go strażnicy miejscy
Straż miejska w Swarzędzu

Pies wpadł w głęboki, błotnisty dół na terenie budowy w podpoznańskim Zalesewie. Zauważyli go patrolujący okolicę strażnicy miejscy ze Swarzędza. - Widać było, że pies jest wyczerpany i nie ma siły dłużej stać na nogach. Jeszcze z 5 minut i utonąłby - powiedział polsatnews.pl Piotr Kubczak, komendant Straży Miejskiej w Swarzędzu.

Psa uratowano w środę w południe. By zbliżyć się do niego i wydostać z błota, strażnicy musieli ułożyć "pomost" z drewnianych palet. "Pies był bardzo mocno wyziębiony" - napisali strażnicy opisując zdarzenie na Facebooku.

 

 

Początkowo strażnicy sądzili, że uratowali labradora i taką rasę psa podali w poście na fb. W schronisku okazało się, że to golden retriever.

 

- Ma on problemy z poruszaniem. Najprawdopodobniej to dysplazja stawów biodrowych, schorzenie charakterystyczne dla tej rasy - dodał komendant. 

 

Suczka trafiła już do właścicieli. Okazało się, że wskazali ich pracownicy schroniska, do których psa przywieziono już wcześniej. Nie pierwszy raz oddaliła się bowiem ze swojej posesji.

 

Strażnicy prowadzą postępowanie w tej sprawie. - Nie może być tak, że pies nie ma należytej opieki, że biega bez nadzoru - powiedział komendant.

 

 

Strażnicy upomnieli też firmę budowlaną, która nie zabezpieczyła terenu.

 

polsatnews.pl

ml/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie