Przywódca Korei Płn. chce wysłać sportowców na igrzyska w Pjongczangu. Polecił otwarcie granicy dla rozmów z Południem

Świat
Przywódca Korei Płn. chce wysłać sportowców na igrzyska w Pjongczangu. Polecił otwarcie granicy dla rozmów z Południem
Reuters

Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un wydał w środę polecenie otwarcia granicy w Panmumdżon w Strefie Zdemilitaryzowanej na linii demarkacyjnej między obiema Koreami, dla rozpoczęcia zapowiedzianych wcześniej rozmów - podał Reuters. Granica ma być otwarta od 6.30.

O otwarciu zamkniętej od dłuższego czasu granicy w miejscowości Panmundżom, która jest jedynym miejscem spotkań delegacji obu krajów, poinformowała północnokoreańska telewizja.

 

Rozmowy mają pomóc w ustaleniu formatu dialogu dot. udziału delegacji północnokoreańskiej w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się w lutym w Pjongczangu w Korei Płd.

 

Korea Płn. chce wysłać delegacje na igrzyska

 

W poniedziałek, w swym noworocznym przesłaniu przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zadeklarował, że jest "otwarty na dialog" z Koreą Płd. i zadeklarował chęć wysłania delegacji z KRLD na igrzyska w Korei Płd. Spotkało się to z życzliwą reakcją Seulu, przy czym południowokoreański prezydent Mun Dze In zaznaczył, iż poprawa stosunków między oboma krajami musi być związana z rozwiązaniem kwestii północnokoreańskiego programu nuklearnego.

 

- Udział Korei Północnej w zimowych igrzyskach byłby dobrą okazją do zademonstrowania jedności narodu (koreańskiego). Życzymy aby Igrzyska były sukcesem - powiedział Kim Dzong Un w swym przesłaniu do narodu. Podkreślił też, że oficjalni przedstawiciele obu Korei mogą się spotkać w trybie pilnym aby przedyskutować możliwość udziału Korei Północnej w igrzyskach.

 

Prezydent Korei Południowej Mun Dze In mówił wcześniej, że udział Korei Północnej w igrzyskach olimpijskich byłby gwarancją bezpieczeństwa imprezy. Opowiedział się też za odroczeniem przez Seul i Waszyngton kolejnych manewrów wojskowych do czasu zakończenia igrzysk. Pjongjang potępił te ćwiczenia, uważając je za preludium do agresji.

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie