Plaga pożarów choinek na wschodzie. W Homlu spłonęły dwa 15-metrowe miejskie drzewka

Strażacy dwukrotnie wzywani byli do gaszenia kilkunastometrowych sztucznych drzewek noworocznych. W obu przypadkach po miejskiej choince został tylko szkielet.
Jak informuje białoruskie ministerstwo spraw nadzwyczajnych, pierwszy sztuczny świerk zapłonął przy ul. Trolejbusnej 1 w Homlu. Półtorej godziny później w płomieniach stanęła główna miejska choinka na Placu Zwycięstwa.
W pożarach nikt nie ucierpiał, nie udało się też schwytać domniemanych podpalaczy.
Białoruskie ministerstwo twierdzi jednak, że prawdopodobną przyczyną pożarów było "naruszenie zasad eksploatacji urządzeń elektrycznych i elektronicznych".
Podpalenia choinek
W krajach bułego ZSRR miejskie choinki coraz częściej padają ofiarą wandali. W ubiegły poniedziałek zapaliło się drzewko na głównym placu w stolicy Kazachstanu, Astanie.
W noc sylwestrową w wyniku pożaru zniszczeniu uległa choinka w rosyjskim Jużnosachalińsku.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze