Zmarł Stanisław Terlecki. Były reprezentant Polski miał 62 lata

Polska
Zmarł Stanisław Terlecki. Były reprezentant Polski miał 62 lata
PAP/Marek Kliński

W wieku 62 lat zmarł były piłkarz reprezentacji Polski Stanisław Terlecki. O jego śmierci poinformował na Twitterze prezes PZPN Zbigniew Boniek, z którym występował w kadrze narodowej. Informację potwierdził Jacek Bogusiak, kustosz tradycji ŁKS Łódź. - Zmarł po długiej chorobie w czwartek rano w mieszkaniu w Łodzi - powiedział.

"Dostałem wiadomość o śmierci Stanisława Terleckiego, trudno w to uwierzyć" - napisał Boniek.

 

 

Terlecki w latach 1976-80 rozegrał 29 meczów w reprezentacji narodowej i zdobył siedem bramek. Z powodu kontuzji odniesionej krótko przed turniejem nie wziął udziału w mistrzostwach świata 1978 w Argentynie.

 

Był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy, słynął ze świetnej techniki, ale też własnego zdania, co nie ułatwiało mu kariery.

 

Grał razem z synem

 

W piłkę zawodowo grał także jego syn Maciej (jeden mecz w reprezentacji). Łącznie miał czworo dzieci - trzech synów i córkę.

 

Terlecki senior urodził się 13 listopada 1955 roku w Warszawie, zaczynał karierę w tutejszym Polonezie. Kolejnym krokiem była stołeczna Gwardia, gdzie zadebiutował w ekstraklasie, a od 1975 roku ŁKS Łódź, w którym spędził najlepsze lata swojej kariery.

 

Od 1981 roku przebywał w Stanach Zjednoczonych, grał m.in. w Pittsburgh Spirit, Golden Bay Earthquakes oraz legendarnym New York Cosmos, którego piłkarzami byli w przeszłości słynni Brazylijczyk Pele i Niemiec Franz Beckenbauer.

 

W 1986 roku wrócił do ŁKS, a dwa lata później został piłkarzem Legii, z którą dwukrotnie wywalczył puchar kraju. Następnie miał miejsce kolejny epizod w Stanach Zjednoczonych i w 1990 roku powrót do ŁKS.

 

W latach 1991-92 grał w Polonii Warszawa, m.in. razem z synem Maciejem, co przeszło do historii polskiego futbolu.

 

Po zakończeniu kariery chwytał się różnych profesji. Zajmował się m.in. biznesem, próbował sił także jako trener. Dwukrotnie bezskutecznie kandydował do Sejmu - w 2001 i 2007 roku.


W prasie coraz częściej pojawiały się informacje, że ma problemy zdrowotne i osobiste.

 

"Afera na Okęciu"

 

Według wielu opinii nie zrobił kariery na miarę swojego talentu. Pod koniec 1980 roku był zamieszany w słynną "aferę na Okęciu", przed wylotem na mecz z Maltą w eliminacjach MŚ 1982, po której został odsunięty od reprezentacji.

 

Oprócz niego zawieszono wówczas Zbigniewa Bońka, Władysława Żmudę i Józefa Młynarczyka, a Ryszard Kulesza przestał pełnić funkcję selekcjonera drużyny narodowej. Terlecki, w przeciwieństwie do pozostałych piłkarzy, nie wrócił już do kadry. Nie pojechał m.in. na mundial do Hiszpanii, gdzie - dzięki m.in. znakomitej grze Bońka, Żmudy i Młynarczyka - biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce. 

 

PAP

luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie