Będzie służył do szkolenia nauczycieli. Powstaje wersja "cywilna" symulatora ataku na szkołę
"Symulator wirtualnego ataku z użyciem broni palnej na szkołę, w którym wykorzystano najnowocześniejszą technologię zastosowaną w grach wideo i animacji, jest dziełem armii amerykańskiej i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego a będzie służył do szkolenia nauczycieli" - poinformował portal 9news.
Na symulatorze będą prowadzone szkolenia nauczycieli i osób, które jako pierwsze znajdą się w pobliżu ewentualnego ataku na szkołę z użyciem broni palnej - podały w środę media.
Pierwotnie symulator ten został zaprojektowany na potrzeby szkoleniowe policji i straży pożarnej; wersja "cywilna" jest obecnie rozszerzana na potrzeby szkół, tak aby umożliwić nauczycielom i innym pracownikom szkolenie - jak zachować się, jak postępować w przypadku zagrożenia.
- Chcemy uczyć nauczycieli, jak reagować w pierwszej kolejności - powiedziała Tamara Griffith, główna inżynier projektu.
"Każdy nauczyciel ma siedem możliwości"
W przypadku nagłego zagrożenia, nauczyciele "nie wybierają roli, jaką będą spełniać w danym momencie", gdy trwa strzelanina i kule "świszczą wokół nich" - dodała Griffith. - Niestety, taka sytuacja może się zdarzyć. - Chcemy przekazać nauczycielom, jak działać w takiej sytuacji.
Nauczyciele muszą w takiej sytuacji podejmować natychmiastowe decyzje - barykadować się z dziećmi w salach czy może podejmować próbę przeprowadzenia dzieci do bezpiecznego miejsca, próbować ucieczki?
Program oferuje liczne możliwości odgrywania różnych ról, a każda postać ma wiele opcji działania. - Każdy nauczyciel ma siedem możliwości, w jaki sposób może zadbać o bezpieczeństwo uczniów - powiedział kierownik projektu Bob Walker. - Przewidujemy także, iż niektórzy uczniowie mogą nie reagować lub bać się zareagować na polecenia. To staje się kolejnym problemem wymagającym rozwiązania.
Symulator w drugim kwartale przyszłego roku
- Projektanci programu wysłuchali prawdziwych taśm z miejsc ataków, aby lepiej zrozumieć zamieszanie i chaos, który towarzyszy tak przerażającym sytuacjom -powiedziała Griffith.
Twórcy programu rozmawiali także z matką dziecka, które zginęło podczas strzelaniny w 2012 roku w szkole podstawowej Sandy Hook w Newtown w stanie Connecticut. W strzelaninie zginęło 27 osób (łącznie ze sprawcą), w tym 20 dzieci w wieku 6 lub 7 lat.
Według Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego wersja "szkolna" powinna być gotowa w drugim kwartale przyszłego roku.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze