Zakończył się remont unikatowej niemieckiej armaty z 1907 roku. Fani militariów będą mogli ją zobaczyć w Poznaniu
Unikatowy zabytek w skali kraju, niemiecka armata polowa z 1907 r. odzyskała dawną świetność. Do tej pory stanowiła element ekspozycji na Zamku Czocha na Dolnym Śląsku. Po przejęciu jej przez Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu przeszła generalny remont.
Odnowiony egzemplarz armaty 7,7cm leichte Feld Kanone (l.F.K.) 1896 n. A trafi do nowej, powstającej właśnie siedziby poznańskiego muzeum, która ma zostać otwarta w grudniu przyszłego roku, w 100. rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego. Obecnie trwa modernizacja budynków położonych na terenie nieruchomości przy poznańskim lotnisku Ławica. Placówka będzie działać jako oddział Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie (MWP).
Z Zamku Czocha do Poznania
Na początku stycznia 2018 roku zabytek będzie miał swoją premierę w trakcie obchodów 99. rocznicy wyzwolenia Wolsztyna z rąk Niemców przez powstańców wielkopolskich.
Dwie niemieckie armaty polowe stanowiły wcześniej element ekspozycji zewnętrznej Zamku Czocha na Dolnym Śląsku. Dziesięciolecia postoju pod gołym niebem sprawiły, że obie były w bardzo złym stanie technicznym. Dodatkowo jedna z nich została latem tego roku uszkodzona przez wandali.
Dzięki staraniom i przychylności Agencji Mienia Wojskowego, unikatowe egzemplarze trafiły do muzeów w Poznaniu i Warszawie. Starsza, wyprodukowana w roku 1907, będzie eksponowana w stolicy Wielkopolski, młodsza, z roku 1916, trafiła do warszawskiego Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej.
"Trzeba było ją rozebrać w drobny mak"
Szef poznańskiego oddziału MWP ppłk Tomasz Ogrodniczuk, wieloletni kustosz poznańskiej ekspozycji powiedział, że w ostatnich dniach zakończył się generalny remont egzemplarza z 1907 roku.
- Stan tej armaty był bardzo zły. Elementy były skorodowane, zniszczone, pozostały strzępy blach. Trzeba było ją rozebrać w drobny mak, wypiaskować, niektóre elementy wymagały roznitowania. Pouzupełniane zostały ubytki, firma z Gostynia zrobiła nowe koła, całość została zakonserwowana, zmontowana i pomalowana - powiedział Ogrodniczuk.
Przypomniał przy tym, że wiele armat 7,7 cm FK 96 n.A. zostało zdobytych przez powstańców wielkopolskich i użytych w powstaniu wielkopolskim oraz w trakcie wojny polsko-bolszewickiej.
Premierowy pokaz w Wolsztynie
Jak dodał, premierowy pokaz odnowionego egzemplarza odbędzie się na początku przyszłego roku w Wolsztynie, bo armata przeszła renowację w tamtejszej Pracowni Renowacji Zabytków Techniki Militarnej. Zabytek uświetni obchody rocznicowe 5 stycznia; tego dnia w 1919 roku powstańcy wielkopolscy wyzwolili miasto z rąk Niemców.
Potem armata będzie czekała na otwarcie nowego muzeum w Poznaniu.
W poznańskiej kolekcji, gromadzonej od lat 60. ub. wieku znajduje się około 60 cennych eksponatów. Wśród nich jest jedyny na świecie kompletny egzemplarz działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV, czy elementy unikatowej tankietki biorącej udział w bitwie pod Mokrą. Wiele eksponatów trafiło do Poznania w katastrofalnym stanie. Dzięki pracom działających przy placówce miłośników broni pancernej odzyskały dawną świetność.
Nowe, większe muzeum
Dotąd cała ekspozycja prezentowana była w obiektach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu (CSWL). Panujące tam warunki nie pozwalały już na dalsze poszerzanie kolekcji. Kilka lat temu zapadła też decyzja o całkowitym zamknięciu ekspozycji dla zwiedzających. W dotychczasowym miejscu sprzęt musiał się pomieścić na ok. 750 mkw. zadaszonej powierzchni; w nowym, muzeum będzie miało do dyspozycji przynajmniej 3 tys. m kw.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zwieńczonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze