"Tak wg. PiS ma wyglądać państwo prawa?". Prezydent Lublina składa zawiadomienie ws. dwóch posłów partii rządzącej
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk składa zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej w sprawie wpisów w mediach społecznościowych dwóch posłów Prawa i Sprawiedliwości: Artura Sobonia i Sylwestra Tułajewa. Według prezydenta Lublina, politycy PiS, swoimi słowami próbowali "wywrzeć nacisk na rzecznika dyscypliny finansów publicznych" odnośnie tzw. afery biurowej z 2014 r.
Trzy lata temu urząd miasta wynajął dla swoich urzędników pomieszczenia w budynku, który dopiero miał powstać. Za budowę odpowiadał prywatny deweloper. Choć umowę rozwiązano dość szybko, a miasto nie poniosło kar finansowych, to sprawą zajęły się organy kontrolne, które badały możliwe naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
W środę Międzyresortowa Komisja Orzekającą przy Ministerstwie Finansów umorzyła postępowanie wobec prezydenta Lublina. Żuk poinformował o tym na twitterze.
Sprawa przeciwko mnie o rzekome naruszenie dysc. fin. publ. (umowa najmu biurowca przy Wieniawskiej) umorzona. Komisja orzekająca: sprawa w ogóle nie powinna się toczyć, Miasto Lublin dochowało staranności i transparentności. Prawda na wierzchu, oskarżenia polityków PiS odrzucone
— Krzysztof Żuk (@prezydentZuk) 13 grudnia 2017
Wpis prezydenta Lublina na tym samym portalu społecznościowym skomentowali posłowie PiS.
Z przykrością informuje, żeby nie otwierać jeszcze szampana. Za wcześnie. Ta sprawa z cała pewnością będzie miała ciąg dalszy... https://t.co/30dydyl17G
— Artur Soboń (@sobonartur) 14 grudnia 2017
To jeszcze nie zamyka sprawy. Radość Pana Redaktora zdecydowanie przedwczesna.
— Sylwester Tułajew (@Tulajew) 14 grudnia 2017
W piątek prezydent Lublina zwołał konferencję prasową "na temat skandalicznych wypowiedzi posłów PiS A. Sobonia i S. Tułajewa".
Krzysztof Żuk wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że "stwierdzenia takie odbieram jako niedopuszczalną próbę ingerowania w niezawisłość pracy Komisji i wpływania na tę sprawę z wykorzystaniem instrumentów politycznych. Posłowie w sposób wyraźny próbują wywrzeć nacisk na rzecznika dyscypliny finansów publicznych zapowiadając wprost, że orzeczenie nie zakończy sprawy i będzie ona kontynuowana. Oburzającym jest fakt, że słowa te padają właśnie od parlamentarzystów, którzy jak nikt inni powinni stać na straży prawa. Obie wypowiedzi posłów PiS należy uznać za szczególnie groźne także w świetle dyskusji wynikających z przeprowadzanej właśnie przez PiS reformy sądownictwa i ustroju państwa. Czy tak wg. PiS ma wyglądać państwo prawa?".
Żuk napisał również, że "apeluje do posłów Sobonia i Tułajewa o uszanowanie orzeczenia Komisji i respektowanie obowiązującego w Polsce porządku prawnego".
"Jednocześnie informuję, że jeszcze dziś skieruję stosowne zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej. O sprawie powiadomię także Ministra Finansów" - dodał.
Oświadczenie prezydenta na twitterze skomentował Soboń. Poseł PiS podkreślił, że "maskowanie swoich błędów w zarządzaniu miastem atakami politycznymi to droga donikąd".
Maskowanie swoich błędów w zarządzaniu miastem atakami politycznymi to droga donikąd. Sprawa umowy na nieistniejący budynek powinna być wyjaśniona do końca. Prezydentowi @prezydentZuk życzę dobrych i spokojnych świąt! pic.twitter.com/79fjhw2jwN
— Artur Soboń (@sobonartur) 15 grudnia 2017
tokfm.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej