Francja: w szkolny autobus uderzył pociąg. Zginęły dzieci
W zderzeniu szkolnego autobusu z pociągiem zginęło co najmniej czworo dzieci - podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Co najmniej 19 osób zostało rannych. Do wypadku doszło w pobliżu Perpignan na południu Francji.
"Służby ratunkowe i publiczne są w pełni zmobilizowane" - napisała na Twitterze francuska minister transportu Elizabeth Borne, która jedzie na miejsce zdarzenia. "Straszny wypadek" - dodała.
Na miejsce tragedii przybędzie też prezes SNCF, państwowego przewoźnika kolejowego.
Firma podała już, że w momencie, w którym doszło do zderzenia, pociąg ekspresowy TER jechał z szybkością 80 km na godz., co jest "prędkością normalną na tym odcinku".
Dziennikarz Radio France opublikował zdjęcie z wypadku. Widać, że autobus został rozcięty. Pociąg najprawdopodobniej uderzył w sam środek pojazdu.
EN DIRECT - Au moins quatre enfants morts dans la collision entre un train et un bus scolaire à Millas https://t.co/N5ACzrj2eP pic.twitter.com/970zQDSJwR
— France Bleu (@francebleu) 14 grudnia 2017
18:49
W sieci pojawiło wideo z miejsca wypadku.
Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na Twitterze, że jest myślami z ofiarami wypadku ich rodzinami, a służby są w pełni zmobilizowane, by im pomóc.
Toutes mes pensées pour les victimes de ce terrible accident d’un bus scolaire et pour leurs familles. La mobilisation de l’État est totale pour leur porter secours.
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) 14 grudnia 2017
polsatnews.pl, PAP, Reuters
Czytaj więcej