"Łańcuch Światła" przed pałacem prezydenckim i parlamentem. "Wolne sądy osądzą PiS", "Chcemy weta"

Polska

Przeciwnicy reformy sądownictwa wyszli na ulice kilkudziesięciu miast w Polsce, by zaprotestować przeciw zmianom w ustawach o KRS i SN. Główna manifestacja rozpoczęła się w czwartek wieczorem przed pałacem prezydenckim. Około godz. 20 demonstrujący ruszyli przed Senat, gdzie trwają prace nad ustawą o Sądzie Najwyższym.

Zgromadzenie przed Pałacem Prezydenckim rozpoczęło się przed godz. 19. Protestujący mieli ze sobą m.in. transparenty z hasłami: "Partia rządzi, partia sądzi", "Prezydent, Sejm i Senat łamią prawo - Akcja Demokracja", "Wolne sądy osądzą PiS".

 

Zgromadzeni skandowali: "Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska" i "Chcemy weta".

 

 

Widać było flagi polskie i Unii Europejskiej. Demonstranci rozwinęli dużą biało-czerwoną flagę. Organizatorzy protestu rozdawali świece.

 

Kolęda dla prezydenta

 

Zgromadzeni przed Pałacem Prezydenckim w pewnym momencie zaśpiewali również kolędę na melodię "Przybieżeli do Betlejem". Oto fragment tekstu:

 

Stoją ludzie pod pałacem w rozpaczy
Czy dla pana wolność sądów coś znaczy

 

Głos zabierz Prezydencie
Polska jest na zakręcie
Nadszedł czas
Nadszedł czas

 

Jedna partia władzę dzierży, nie odda
Hipokryzja, fałsz, nienawiść sięga dna

 

Handlować wolnym sądem,
Prezydencie to niegodne
Usłysz nas
To nasz głos

 

Prezydencie, my o weto prosimy
Możesz cofnąć niegodziwość, wierzymy!

 

Protest przebiega bez incydentów

 

Wieczorem policja podała, że zakończyło się zgromadzenie przed Pałacem Prezydenckim. - Jest spokojnie. Nie doszło do żadnych incydentów - powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego społecznej policji.

 

 

 

 

Przed czwartkowym "Łańcuchem Światła" organizatorzy zgromadzenia mówili, że ten protest to "moment próby i ostatni dzwonek".

 

"Prędzej czy później PiS zapłaci polityczną cenę za niszczenie demokracji. Władza obawia się protestu. Dlatego też tak długo przeciągali prace nad ustawami. Wiedzą, że gdy zimno i święta za pasem, trudno nam protestować. Trudno, ale trzeba. Bo to czas próby dla nas i dla Polski" - ocenili organizatorzy.

 

Przed Senatem protestujący krzyczeli m.in. "Targowico faszystowska, przyszła po was wolna Polska", "Senatorze, jeszcze możesz", "Będziesz siedział."

 

Do demonstrujących wyszła część senatorów. Wśród nich był Bogdan Borusewicz.

 

 

Przed godz. 21. organizatorzy - Akcja-Demokracja - oficjalnie rozwiązali zgromadzenie; jego uczestnicy mówili, że zostaną przed parlamentem, by dalej protestować.

 

Protesty, które nawiązują do lipcowych zgromadzeń przeciw reformie sądownictwa, zainicjowała Akcja Demokracja. Odbyły się też w innych miastach. Według organizatorów, "Łańcuch Światła", ma odbyć się w 77 miastach Polski.

 

W Krakowie ponad tysiąc uczestników demonstracji ze świeczkami w dłoniach rozstawiło się wzdłuż budynku Sądu Okręgowego, otaczając go symbolicznym "łańcuchem światła". Wcześniej demonstranci skandowali m.in. "My nie chcemy dyktatury, a wy co?", "Idziemy po prawo i sprawiedliwość".

 

 

- Jesteśmy tu, bo nie jest nam wszystko jedno", "Musimy być pod sądami, bo walczymy o siebie, to są nasze prawa - mówili prowadzący.

 

W trakcie demonstracji minutą ciszy uczczono pamięć Piotra Szczęsnego, który dokonał samospalenia w Warszawie, i odczytano jego list.

 

"Morawiecki objął urząd wielkiego likwidatora państwa"

 

Odczytano także list prof. Fryderyka Zolla, wiceprzewodniczącego krakowskiego KOD-u.: "Przez kraj idzie tornado. Można się zastanawiać, co było przyczyną zniszczenia sądów.(...) Unia Europejska, ONZ, Rada Europy (…) wszyscy z niedowierzaniem patrzą, jak kraj, który osiągnął tak wiele, popełnia zbiorowe samobójstwo. Opamiętajmy się. Jaką oni mają wizję sądownictwa widać i po Trybunale Konstytucyjnym, i po nominacjach ministerialnych w sądach powszechnych. Premier (Mateusz) Morawiecki objął urząd wielkiego likwidatora państwa.(...) Wzywamy was, obywatele Polski do zaangażowania się w sprawy publiczne" - napisał.

 

Na poznańskim Starym Rynku zebrało się - według policji - ok. 400 osób. Organizatorzy podkreślali, że obecna sytuacja w kraju związku ze zmianami w sądownictwie "jest krytyczna". "Sejm przegłosował ustawy o KRS i SN, różniące się od tych z lipca tak jak pepsi od coca-coli, by na dniach przejść przez Senat i trafić tym samym do punktu wyjścia, czyli na biurko prezydenta Andrzeja Dudy" - mówili. Skandowano m.in. "Wolne sądy", "Konstytucja", "Poznań, Warszawa - wspólna sprawa", "Precz z pogardą". Odśpiewano także hymny państwowy oraz UE. Jedna z uczestniczek powiedziała PAP, że Polacy już raz udowodnili, że potrafią się jednoczyć w obronie prawa do niezależnego sądu i prawa do głosu w demokratycznych wyborach. "Miarka się przebrała i teraz znów jesteśmy zdeterminowani" - dodała.

 

 

Ok. 300 osób wzięło udział w marszu ulicami Gdańska, a następnie manifestacji przed miejscowym Sądem Okręgowym. Marsz prowadziło kilkanaście osób z otwartymi parasolami, na które naniesiono litery układające się w napis "Konstytucja". Uczestnicy, wśród których byli m.in. sympatycy KOD-u i Nowoczesnej, przynieśli też z sobą transparenty z identycznymi napisami. Wznoszono okrzyki "wolność, równość, demokracja" i "wszyscy razem tu stoimy, państwo prawa obronimy"; odśpiewano polski hymn.

 

Pomorski lider KOD Radomir Szumełda przemawiając do zgromadzonych mówił o karze, jaką nałożyła na stację TVN Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - Od roku bronimy sądów, ale w istocie bronimy instytucji państwa, które gwarantują procedury demokratyczne, prawa obywatelskie, prawa człowieka. Za chwilę być może sądy będą przypominały taką Krajową Radę - ich decyzje i orzeczenia być może będą zależne od humoru Jarosława Kaczyńskiego. Na to nigdy się nie zgodzimy - powiedział Szumełda.

 

 

Pod Sądem Okręgowym w #Torun.iu - protest #ŁańcuchLudzi.#WolneSądy #WolneWybory #WolneMedia #WolnaPolska #WalczymyDoKońca pic.twitter.com/rv13gXSZuw

 

We Wrocławiu kilkaset osób w łańcuchu światła otoczyło budynki sądowe. Manifestanci trzymali zapalone świece. Następnie przeszli na pl. wolności, gdzie odbył się wiec, na którym przemawiał m.in. Władysław Frasyniuk.

 

Przed katowickim sądem rejonowym zgromadziło się ok. 200 osób. Wielu manifestantów miało w rękach świece, kilku - flagi narodowe. Przy wejściu do sądu ustawiono znicze. "Za łamanie konstytucji musi być kara" - głosił jeden z napisów. Uczestnicy manifestacji mówili, że walczą o niezależne sądownictwo, respektowanie konstytucji i wolne media.

 

Prawnik i politolog Maria Ochwat odniosła się do kary nałożonej przez KRRiT na TVN. "Swoboda wypowiedzi stanowi jedną z podstaw demokratycznego społeczeństwa i tak naprawdę jest warunkiem jego rozwoju, jeżeli odbierzemy mediom rolę obserwatora publicznego, informowania o sprawach ważnych, które nas interesują, będzie to pierwszy krok w kierunku państwa totalitarnego" - dodała.

 

 

W stolicy Pomorza Zachodniego przed tamtejszym Sądem Okręgowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód protestowało około 150 osób. Manifestanci mieli ze sobą m.in. biało-czerwone flagi, flagi UE, a także flagi KOD. Głośno skandowano m.in. "Mamy prawo protestować". Zachodniopomorska policja poinformowała PAP, że nie zarejestrowała zakłóceń porządku podczas manifestacji.

 

"Trójpodział władzy: Kaczyński, Ziobro, Macierewicz"

 

Około 60 osób wzięło udział w czwartek wieczorem w pikiecie przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie, zorganizowanej przez regionalne struktury KOD. Protestujący trzymali flagi polskie i unijne, niektórzy mieli też zapalone znicze. Widać było napisy "Konstytucja", banery z napisami: "Trójpodział władzy: Kaczyński, Ziobro, Macierewicz", "Sąd na usługach PiS zrobi z ciebie przestępcę", "Obywatele chcą prawa, poddani woli władzy", "3XW/Wolne sądy, wolne wybory, wolna Polska".

 

W Opolu, gdzie pod budynkiem Sądu Okręgowego na placu Daszyńskiego od kilku dni systematycznie gromadzi się po kilkadziesiąt osób, w czwartek pojawiło się ich ponad sto. Od kilkunastu do kilkudziesięciu osób przyszło pod siedziby sądów w kilku miastach powiatowych regionu.

 

W czwartek Senat kontynuował rozpoczętą w środę debatę ws. nowej ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy.

 

Wcześniej - od wtorku - senatorowie dyskutowali nad innymi przepisami zainicjowanymi przez prezydenta - nowelizacją ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.

 

PAP, oko.press, wideo: Polsat News, fot: PAP/Rafał Guz

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie