Tomasz Gollob ma dostać rentę z budżetu państwa. To jedna z ostatnich decyzji b. premier Szydło
Były żużlowy mistrz świata Tomasz Gollob ma dostawać miesięcznie 4 tys. zł brutto renty specjalnej. O przyznanie takiej pomocy miał zabiegać wieloletni przyjaciel sparaliżowanego sportowca Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Choć Szydło nie zdążyła podpisać dokumentów, to jednak wiele wskazuje, że to tylko formalność. Gollob bowiem ma prawo ubiegać się o rentę specjalną, która jest przyznawana m.in. osobom mającym duże zasługi dla kraju, a które ze względu na szczególne okoliczności nie mogą wykonywać aktywności zawodowej i znalazły się w trudnym położeniu.
46-letni Gollob, indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu z 2010 roku, 23 kwietnia miał wystartować w motocrossowych mistrzostwach strefy północnej w Chełmnie. Podczas treningu przed zawodami uległ jednak poważnemu wypadkowi. Doznał urazu kręgosłupa w odcinku piersiowym, doszło też do złamania siódmego kręgu piersiowego i przemieszczenia między szóstym a siódmym kręgiem oraz do uszkodzenia rdzenia kręgowego. Jest sparaliżowany od pasa w dół.
Były klub deklaruje pomoc
Pod koniec listopada po siedmiu miesiącach opuścił Wojskowy Szpital w Bydgoszczy i rozpoczął rehabilitację. Były mistrz świata przyznaje, że nadal odczuwa silny ból, który uniemożliwia mu nawet poruszanie się na wózku inwalidzkim. Dlatego większość czasu spędza w łóżku.
Na razie żadna z proponowanych terapii eksperymentalnych nie spełniła oczekiwań lekarzy.
Zły stan uniemożliwia Gollobowi prowadzenie działalności biznesowej. Kosztowna jest też codzienna rehabilitacja i leki przeciwbólowe.
Zawodnikowi chce pomóc jego były klub Cash Broker Stal Gorzów. 3 lutego ma się odbyć bal charytatywny, z którego zysk zostanie przekazany Gollobowi.
przegladsportowy.pl, polsatnews.pl