Nieoczekiwana przerwa w pracach komisji weryfikacyjnej. Z powodu lampy
Aż 45-minut trwała przerwa w obradach komisji weryfikacyjnej zarządzona po tym, gdy jedna z wiszących nad stołem członków komisji lamp oderwała się od sufitu i zawisła jedynie na przewodach. Problem rozwiązano przesuwając stół komisji o kilka metrów.
Lampa jak wisiała, tak wisi.
Oto jest lampa, która sabotuje prace komisji weryfikacyjnej ws Noakowskiego 16. Wisi na kablach, poniżej stół komisji. Gdyby spadła, ktoś faktycznie mógłby ucierpieć... mamy co najmniej pół godziny przerwy. Na przesłuchanie czeka m.in. Andrzej Waltz @rmf24pl pic.twitter.com/sBlepLY5rP
— Paweł Balinowski (@PBalinowski) 5 grudnia 2017
Komisja we wtorek kontynuuje rozprawę dotyczącą nieruchomości przy Noakowskiego 16 - jako świadek ma zeznawać m.in. mąż prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz - Andrzej Waltz.
Sprawę Noakowskiego 16 komisja zaczęła badać w poniedziałek - przesłuchała b. szefa BGN Marcina Bajkę oraz lokatorów kamienicy. Nie stawiła się - wezwana tym razem nie jako strona lecz jako świadek - Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak oświadczyła, odmawia zeznań, bo sprawa dotyczy jej męża.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej