Mniejszość niemiecka rejestruje partię. "Regionalna Mniejszość z Większością"

Dwujęzyczna tablica z nazwą przed wjazdem do Leśnicy (woj. opolskie)

Mniejszość niemiecka z terenu województwa opolskiego złożyła do sądu w Warszawie wniosek o rejestrację własnej partii - "Regionalna Mniejszość z Większością". - Dochodziły do nas głosy, że przyszłe wybory będą dedykowane partiom politycznym, więc postanowiliśmy się zabezpieczyć. Liczę, że za dwa, trzy tygodnie powinien być już rozpatrzony - powiedział poseł Ryszard Galla.

Wniosek o rejestrację partii poparty tysiącem podpisów złożono do sądu w Warszawie. Na listach partii znajdą miejsce głównie działacze korzystający do tej pory z formuły Komitetów Wyborczych Mniejszość Niemiecka. Jak informują wnioskodawcy, ugrupowanie ma skupiać się na wartościach bliskich chrześcijańskiej demokracji i dbaniu o interes wspólnoty regionalnej.

Kroll: pomysł z utworzeniem partii jest już spóźniony

Zdaniem jednego z założycieli struktur mniejszości, byłego posła Henryka Krolla, pomysł z utworzeniem partii jest już spóźniony i może nie zaistnieć w świadomości potencjalnych wyborców.

W rozmowie z "Radiem Opole" Kroll skrytykował także obecne władze za trwanie w samorządowej koalicji z PO, która jego zdaniem, traktuje mniejszość niemiecką instrumentalnie, czego dowodem miało być akceptowanie przez lokalnych polityków PO powiększenia miasta Opole o tereny ościennych gmin zamieszkałych przez duże skupiska Niemców.

"Za rok będziemy w zupełnie innej konstelacji politycznej"

Poseł Galla odpiera krytykę swojego poprzednika. - Nie wiem, czy w tej chwili jest sens wychodzenia z obecnej koalicji. Zamiast rozrabiać, musimy przygotować dobry program wyborczy, z którym będziemy walczyli o wynik w wyborach. Już za rok o tej porze będziemy w zupełnie innej konstelacji politycznej i wtedy przyjdzie czas na rozmowy o potencjalnym partnerstwie - powiedział poseł.

PAP

WIDEO - Ziemia zapadała się przed domem. Problem ukryty był kilka metrów niżej