Została zwolniona po tym, jak powołała się na klauzulę sumienia. Sąd: polska lekarka może wrócić do pracy
Mieszkająca w Norwegii dr Katarzyna Jachimowicz - powołując się na klauzulę sumienia - odmówiła założenia pacjentce spirali domacicznej. Została za to zwolniona z pracy i postanowiła domagać się sprawiedliwości przed sądem. Wyrzucenie jej z pracy za odmowę zakładania spiralek wczesnoporonnych było naruszeniem praw człowieka - uznał sąd w Skien.
W styczniu tego roku sąd pierwszej instancji wydał wyrok o słuszności decyzji gminy, która zwolniła powołującą się na klauzulę sumienia Jachimowicz. Stwierdzono wówczas, że nie można odmówić założenia wkładki kobiecie, jeśli z taką odmową nie spotkałby się mężczyzna. Zdaniem sądu wówczas doszłoby do dyskryminacji ze względu na płeć.
Lekarka postanowiła złożyć odwołanie. W swoich wypowiedziach dla mediów zapowiadała, że będzie walczyć o swoje racje tak długo, jak będzie to konieczne.
"Pierwszy wyrok, w którym ważne jest sumienie"
24 listopada sąd drugiej instancji w Skien wydał decyzję korzystną dla Jachimowicz. Wyrokiem sędziów Polka została zwolniona z pracy bezprawnie.
- Sąd stwierdził, że wypowiedzenie umowy było nieważne, ponieważ stanowiło naruszenie praw człowieka. To pierwszy w norweskim porządku prawnym wyrok, w którym ważne jest sumienie - powiedział adwokat dr Jachimowicz Haakon Bleken w wypowiedzi dla NRK.
"Wspaniałe podsumowanie mojej trzyletniej walki"
W batalii przeciw norweskiej gminie po stronie lekarki stanęły organizacje katolickie, które od miesięcy żywo debatowały o całej sprawie. Dziś zwolennicy klauzuli sumienia przedstawiają postawę Jachimowicz jako bohaterski przykład trwania przy swoich przekonaniach.
Sama Jachimowicz nagrała krótki film, w którym dziękuje za głosy poparcia i mówi o "wygranej wolności wyboru".
- Jest to wspaniałe podsumowanie mojej trzyletniej walki o prawo do klauzuli sumienia w medycynie rodzinnej - mówi lekarka.
Lek. Katarzyna Jachimowicz, która wygrała proces odwoławczy o przestrzeganie klauzuli sumienia w Norwegii, dziękuje wszystkim osobom, które ją wspierały i które wysłały 180 tysięcy listów poparcia za pośrednictwem CitizenGO! pic.twitter.com/2ml6IHMkYf
— M. Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) November 26, 2017
Przepisy mówią o zakazie powoływania się na klauzulę sumienia
Kwestia "wolności wyboru" skupiła uwagę norweskich mediów i internautów. Zdaniem wielu, incydent ten jest zaprzeczeniem definicji prawa do podejmowania własnych decyzji, szczególnie ze strony pacjenta. Do tej pory nie było w Norwegii bowiem spraw o zwolnienie lekarza za powoływanie się na klauzulę sumienia.
Internauci przypominają o przepisach ze stycznia 2015 r., które jasno mówią o zakazie powoływania się na klauzulę sumienia przez lekarzy pierwszego kontaktu.
Jachimowicz twierdzi jednak, że podczas negocjacji z pracodawcą dotyczących zatrudnienia wyjaśniała swój stosunek do obowiązujących przepisów, a gmina miała zgodzić się na jej warunki. Wzmianki o tym fakcie brakuje jednak w samym kontrakcie pomiędzy pracodawcą a polską lekarką.
nrk.no, ta.no
Czytaj więcej