Terlecki: sponsorzy Nowoczesnej uznali, że Petru utopi ich trud i zdecydowali się "odświeżyć" wizerunek
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki ocenił, że zwycięstwo Katarzyny Lubnauer w wyborach na szefa Nowoczesnej może świadczyć o tym, że "ojcowie chrzestni i sponsorzy" N uznali, że Ryszard Petru skutecznie utopi ich trud i zdecydowali się "odświeżyć" wizerunek partii.
Terlecki napisał w poniedziałek na portalu wPolityce.pl, że zwycięstwo Lubnauer może też oznaczać, że "ojcowie chrzestni i sponsorzy stracili wiarę w Nowoczesną oraz jej lidera, postanowili więc zamknąć ten rozdział politycznej obrony III RP".
Gdyby tak było - jak pisze szef klubu PiS - to "możemy spodziewać się powstania nowej partii, zapewne jeszcze przed wyborami samorządowymi". Zdaniem Terleckiego, w tym przypadku Nowoczesna "rozpłynie się w Platformie i lewackich niszach a tym samym podzieli los Palikota".
"Powróci niespełnione marzenie lewicowego salonu"
Jeśli jednak - jak podkreśla Terlecki - chodzi o "odświeżenie" wizerunku Nowoczesnej, i o to, by odbiła się ona od dna, "powróci niespełnione marzenie lewicowego salonu o wspólnej partii Unii Wolności i SLD oraz innych lewicowych odprysków a Lubnauer podejmie się wykonania tego zadania".
Według szefa klubu PiS, będziemy wtedy "obserwować niekończący się serial jednoczenia i dzielenia lewicowego marginesu".
Katarzyna Lubnauer została w sobotę nową przewodniczącą Nowoczesnej pokonując dziewięcioma głosami dotychczasowego szefa Ryszarda Petru. Na Lubnauer - która jest obecnie szefową klubu Nowoczesnej - głosowało 149 członków partii; na jej kontrkandydata Petru - 140.
PAP
Czytaj więcej