Chcieli zablokować polowanie. Jeden z aktywistów został pobity batem
Grupa obrońców zwierząt usiłowała nie dopuścić do polowania na lisy w angielskim Brighton. Aktywiści starali się zatrzymać jadących na koniach myśliwych. Doszło do szarpaniny, a jeden z protestujących został pobity batem przez kobietę, którą próbował zatrzymać.
Aktywiści z grupy "Brighton Hunt Sabboteurs" postanowili zaprotestować przeciwko niezwykle popularnym w Wielkiej Brytanii polowaniom na lisy.
Podczas zbiórki myśliwych z East Sussex & Romney Marsh Hunt Club, grupa obrońców praw zwierząt próbowała przeszkodzić w rozpoczęciu polowania. Jeden z protestujących złapał za uprząż, starając się zatrzymać konia, na którym jechała ubrana w strój jeździecki kobieta.
"Zostaw mojego konia!"
Ta niewiele się namyślając zaczęła okładać mężczyznę szpicrutą, krzycząc, aby "zostawił jej konia".
Z relacji mediów wynika, że polowanie odbywało się na terenie prywatnym. Protestujący twierdzą, że przybyli na polowanie, aby upewnić się, że jest ono legalne.
Nagranie z zajścia trafiło do sieci i stało się bardzo popularne w Wielkiej Brytanii, wywołując ogólnokrajową dyskusję na temat polowań.
Internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni krytykują myśliwych nazywając polowania barbarzyńskim i krwawym sportem. Inni bronią kobiety tłumacząc, że aktywiści nie mogą robić tego, na co mają ochotę, a swoim zachowaniem mogli przestraszyć zwierzęta.
Sprawą zajęła się również policja, która została poinformowana o zdarzeniu przez jednego z internautów. Trwają poszukiwania uczestników oraz świadków zdarzenia.
Daily Mail
Czytaj więcej
Komentarze