Wiceszef MSZ: intencją Polski nigdy nie było niewykonywanie postanowień Trybunału
- Nigdy nie było intencją Polski, by nie wykonywać postanowień Trybunału - oświadczył wiceszef MSZ Konrad Szymański w reakcji na orzeczenie, w którym Trybunał Sprawiedliwości UE grozi Polsce karami za kontynuowanie wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Sędziowie w Luksemburgu oświadczyli, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.
Szymański podkreślił, że minister środowiska stał do tej pory na innym niż Trybunał stanowisku, jeśli chodzi o rozumienie klauzuli bezpieczeństwa. - Postanowienie będzie przekazane we wskazanym terminie - przekazał Szymański.
Pod groźbą kary
Trybunał zobowiązał Polskę, by wskazała z uzasadnieniem na te z działań "aktywnej gospodarki leśnej", które zamierza kontynuować ze względu na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Resort środowiska powtarzał, że jego działania w Puszczy prowadzone są właśnie w celu zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. KE podkreślała, że interpretacja przyjęta przez władze w Warszawie jest zbyt szeroka, dlatego konieczna jest groźba kar, by powstrzymać wycinkę.
Sędziowie z Luksemburga podzielili tę argumentację, uznając, że działania w Puszczy mogą spowodować nieodwracalną i poważną szkodę dla środowiska.
Głosowanie nad przeniesieniem dwóch agencji
Unijni ministrowie do spraw europejskich głosowali nad lokalizacjami, gdzie po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE zostaną przeniesione znajdujące się obecnie w Londynie dwie agencje. Ostatecznie wygrały Paryż i Amsterdam, gdzie trafią odpowiednio Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) oraz Europejska Agencja Leków (EMA).
Polska promowała kandydaturę Warszawy, ale przedstawiciele władz przyznawali, że szanse są niewielkie, bo w stolicy mieści się już unijna agencja ds. ochrony granic Frontex. Dlatego nasi dyplomaci sugerowali, że będą popierać inne kraje, w których nie ma żadnej agencji. Sporo punktów udało się uzbierać Bratysławie, ale ostatecznie słowacka stolica odpadła w głosowaniu.
- Nie mamy na co narzekać. Warszawska agencja ochrony granic Frontex będzie w 2020 roku największą agencją UE. Ma ona rosnącą rolę polityczną, nie tylko z punktu widzenia Warszawy - przekazał Szymański. - Błędem jest jednak niewykorzystanie tej okazji do bardziej równomiernego rozłożenia agencji centralnych UE w Europie - dodał.
Wiceszef MSZ zauważył, że Polska znalazła się w szerokim gronie, często wpływowych państw, jak Niemcy czy Hiszpania, które proponowały swoje lokalizacje agencji i ich nie otrzymały. Pogratulował przy tym Amsterdamowi i Paryżowi.
Rozwój Frontexu w Warszawie
Szymański przekonywał, że priorytetem polskich władz odnośnie do agencji UE jest ustabilizowanie i rozwój Frontexu w Warszawie, tak aby agencja ta stała się największą i najbardziej kluczową instytucją UE poza centralą. - Planujemy, by zatrudniała ona nawet 1000 osób przed rokiem 2020. Jej misja polityczna jest kluczowa z polskiego punktu widzenia na sprawy migracji. Po 8 latach opóźnień poprzednich rządów zamknęliśmy wszystkie negocjacje, a uroczyste podpisanie porozumienia nastąpi jutro w Warszawie - oświadczył.
Głosowanie nad agencjami było dla państw członkowskich okazją do zawierania nieformalnych porozumień w zamian za poparcie. Jeden z polskich dyplomatów powiedział, że w procesie tym udało nam się uzyskać m.in. korzystne stanowisko w sprawie przepisów dotyczących jednolitego rynku. Nie chciał jednak zdradzić dalszych szczegółów.
Europejska Agencja ds. Leków i Europejski Urząd Nadzoru Bankowego
Europejska Agencja ds. Leków odpowiada za ochronę zdrowia ludzi i zwierząt poprzez ocenę produktów leczniczych; analizuje wnioski o europejskie pozwolenie na dopuszczenie leków do sprzedaży. To największa unijna instytucja w Londynie, która zatrudnia 900 osób. Jest atrakcyjna dla stolic UE, gdyż jej roczny budżet wynosi 322 mln euro, a odwiedza ją rocznie 36 tys. ekspertów pracujących nad oceną leków.
Z kolei Europejski Urząd Nadzoru Bankowego, założony w 2011 roku, ma w swojej londyńskiej siedzibie 160 pracowników. Zajmuje się wdrażaniem przepisów regulujących i nadzorujących działalność sektora bankowego we wszystkich krajach UE. Celem agencji jest stworzenie skutecznego i stabilnego jednolitego rynku produktów bankowych w UE. Agencja jest częścią powstałego w 2011 roku Europejskiego Systemu Nadzoru Finansowego.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze