Łapiński: może trzeba zrobić akcję "zabierz Donaldowi smartfona"
- Rada Europejska powinna zdyscyplinować swego szefa. Jeszcze kilka takich wpisów i będzie totalna kompromitacja - przekonywał rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, gdy w Radiu ZET zapytano go o tweeta Donalda Tuska. Przypomniał, że "10 lat temu była akcja przed wyborami »zabierz babci dowód«". - Dziś może trzeba zrobić akcję "zabierz Donaldowi smartfona" - dodał Łapiński.
Zdaniem prezydenckiego rzecznika, RE powinna "zdyscyplinować" byłego premiera, ponieważ ten wychodzi poza swoją rolę, zabiera głos i jest po stronie opozycji, a urzędnik europejski nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy danego kraju.
- To nie jest tak, że Tusk może wszystko. Niech zrezygnuje z funkcji szefa RE, przyjedzie do Polski, zostanie szefem Platformy i stanie się liderem opozycji. Wielu działaczy opozycji czeka na tego Tuska, jak kiedyś czekało się na gen. Andersa, że przyjedzie na białym koniu - skomentował Łapiński.
"Opozycja trzyma się tej strategii, jak pijany płotu"
Rzecznik prezydenta pytany o europosłów głosujących za rezolucją ws. Polski, odpowiada, że to szkodzi nie tylko rządowi PiS, ale całej Polsce. - Jeśli polski rząd - jakikolwiek nie jest - zostałby wykluczony z możliwości głosu, to nie tylko on na tym straci, ale przede wszystkim kraj - tłumaczy. Dodał, że PO od dwóch lat stosuje taktykę "ulica i zagranica" i "opozycja cały czas trzyma się tej strategii, jak pijany płotu".
Zapewniał, że Andrzej Duda, jak był jeszcze europosłem, to nigdy nie popierał żadnych rezolucji, których celem było odebranie Polsce głosu na forum RE.
"Czas, by organizatorzy Marszu przemyśleli pewne rzeczy"
Krzysztof Łapiński odniósł się w trakcie radiowej rozmowy do pomysłu wycofania przez prezydenta zaproszenia dla organizatorów Marszu Niepodległości do komitetu obchodów 100-lecia niepodległości. - Formalnego zaproszenia nie było. Była deklaracja, która się zdezaktualizowała po pewnych wydarzeniach 11 listopada - powiedział rzecznik Andrzeja Dudy. Dodaje, że "teraz jest czas, by organizatorzy Marszu przemyśleli pewne rzeczy". Zapewnia, że "nie ma w tej chwili sytuacji, by organizatorzy Marszu Niepodległości mieli być zapraszani do komitetu obchodów 100-lecia niepodległości".
Pytany o "ubeckie metody" Antoniego Macierewicza Łapiński uznał za konieczne wyjaśnić, że wypowiedź prezydenta padła "w pewnym kontekście".
- Prezydent powiedział jasno, że jeśli toczy się sprawa wobec gen. Kraszewskiego, to jej przewlekłość, brak wniosków, nie buduje dobrych relacji między BBN a MON - skomentował. Sugestię, że Andrzej Duda ma może fatalne zdanie o obecnym szefie MON nazwał "nadinterpretacji", bo prezydent "odnosił się do konkretnej sprawy, a nie oceniał całości działań ministra".
Spotkanie Duda-Kaczyński "pewnie w najbliższych dniach"
Zapewnił również, że prezydent podczas zmian w rządzie nie zamierza "ingerować w działania większości". Odniósł się w ten sposób do pytania o możliwość wystąpienia z apelem do nowego premiera, by "zrekonstruował Macierewicza".
Przyznał do spotkanie Duda-Kaczyński dojdzie "pewnie w najbliższych dniach". - To kwestia dogrania ostatniej wersji ustaw sądowych" - stwierdził Krzysztof Łapiński.
Radio ZET