Mazurek: czy europosłowie, którzy byli za sankcjami zostaną wyrzuceni z partii?

Polska
Mazurek: czy europosłowie, którzy byli za sankcjami zostaną wyrzuceni z partii?
Polsat News; Twitter.com/@beatamk

Rzeczniczka PiS Beata Mazurek zażądała od szefa PO Grzegorza Schetyny deklaracji, czy europosłowie PO, którzy zagłosowali za rezolucją PE ws. praworządności w Polsce, zostaną natychmiast wyrzuceni z partii.

PO chce odwrócić uwagę od skandalu w PE gdzie pos. PO głosowali za sankcjami dla PL. Pytanie do pana Schetyny: co PO zrobi ws. tych posłów? Żądamy deklaracji, czy zostaną natychmiast wyrzuceni z partii. Proszę nie tchórzyć i odpowiedzieć Polakom na to pytanie" - napisała Mazurek w czwartek na Twitterze.

 

Sześciu posłów "za"

 

PE przyjął w środę rezolucję wzywającą polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności. PE wyraził m.in. zaniepokojenie proponowanymi zmianami w przepisach, które dotyczą polskiego sądownictwa, które "mogą strukturalnie zagrozić niezawisłości sądów i osłabić praworządność w Polsce". W dokumencie znalazł się też apel PE do polskiego rządu, by potępił "ksenofobiczny i faszystowski" Marsz Niepodległości.

 

Przeciwko rezolucji głosowali europosłowie PiS, PO podzieliła się w tej sprawie, a eurodeputowani PSL nie wzięli udziału w głosowaniu - wynika z informacji zebranych przez PAP. Sześciu europosłów PO, którzy głosowali "za", to: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Różna Thun.

 

Konsekwencje w przyszłym tygodniu

 

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak pytany w radiu Plus o eurodeputowanych z PO, którzy zagłosowali za sankcjami dla Polski, podkreślił, że Platforma "podziela treści, które są w rezolucji, krytyczną ocenę rządów PiS-u". - Natomiast nie zgadza się, żeby nawet w formie miękkiej sugestii, pojawiało się ryzyko sankcji wobec Polski" - zaznaczył. "Będziemy rozmawiali o konsekwencjach wobec europosłów PO, którzy zagłosowali w środę "za" sankcjami dla Polski na posiedzeniu zarządu, pewnie w przyszłym tygodniu - zapowiedział Siemoniak.

 

Lider PO Grzegorz Schetyna podkreślił w czwartek, że rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenie dla mowy nienawiści podczas Marszu Niepodległości. Jak dodał, jeśli premier Beata Szydło nie poda rządu do dymisji, PO razem z Nowoczesną i PSL, zgłosi w przyszłym tygodniu wniosek o konstruktywne wotum nieufności.

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie