Gowin: strategia rozwoju polskiej nauki oparta na trzech filarach
- Ogłoszona 1,5 roku temu strategia rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego oparta jest na 3 filarach: ustawie o uczelniach, innowacjach dla gospodarki i społecznej odpowiedzialności nauki - mówił szef resortu nauki Jarosław Gowin.
Wicepremier podsumowując dwuletnie dokonania swojego resortu przypomniał, że półtora roku temu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego ogłosił strategię rozwoju polskiej nauki i szkolnictwa wyższego na lata 2015-2019. Podstawowy filar tej strategii to przygotowanie systemowych zmian w polskiej nauce i szkolnictwie wyższym przede wszystkim przez opracowanie nowej, systemowej ustawy.
Filar drugi to - jak mówił Gowin - "innowacje dla gospodarki", czyli zbudowanie pomostu między światem gospodarki a polskiej nauki. - Nasz rząd realizuje strategię odpowiedzialnego rozwoju, która ma pchnąć polską gospodarkę i polskie państwo na tory nowoczesnych technologii i szybkiego rozwoju. To się nie może udać bez oparcia w większym niż do tej pory rozwoju polskiej gospodarki o osiągnięcia polskich naukowców - podkreślił minister.
Wyraził nadzieję, że w przyszłym tygodniu Sejm przyjmie tzw. drugą ustawę o innowacyjności, przygotowane przez jego resort.
Trzeci filar to - przypomniał wicepremier - "nauka dla Ciebie", czyli społeczna odpowiedzialność nauki. - Nauka nie jest dla naukowców. Uczelnie nie są po to, aby zamykać się, przeistaczać się w wieżę z kości słoniowej. Chodzi o to, aby jak najszerzej popularyzować dorobek współczesnej nauki, a zwłaszcza osiągnięcia polskich naukowców - mówił Gowin. Przypomniał, że w ramach tego filaru w poniedziałek ogłosił konkurs na granty dla Uniwersytety Młodego Odkrywcy. Na te granty resort nauki przeznaczy 20 mln zł.
Konstytucja dla nauki
Resort nauki zaprosił do udziału w dyskusji nad nową ustawą szerokie kręgi świata akademickiego w ramach licznych debat, paneli i konferencji. Gowin podkreślił, że wzięło w nich udział w sumie ok. 7 tys. osób.
- Generalnie polskie prawo jest zbyt szczegółowe. Tworzy taki skomplikowany gąszcz często niejasnych i arbitralnie interpretowanych przepisów, a polskie państwo ingeruje zdecydowanie zbyt głęboko w sferę wolności jednostki, w sferę wolności rodzin, wolności stowarzyszeń, także wolności akademickie. Chciałbym ten model państwa w tym obszarze, w który nam tutaj w MNiSW podlega (...) zmienić - zadeklarował wicepremier.
Podkreślił, że nowa ustawa, będzie "jednym aktem prawnym, który zastąpi cztery istniejące ustawy". Dodał, że liczba przepisów będzie o połowę mniejsza niż obecnie. Oznacza to, w jego ocenie, że "o połowę szersza, większa będzie autonomia uczelni."
Według Gowina Konstytucja dla nauki powstaje w sposób unikalny zarówno w skali Polski, jak i Europy, co doceniła Komisja Europejska.
Prace nad ustawą
- Kalendarz pracy nad ustawą jest niezagrożony. Chciałbym, żeby ta ustawa trafiła pod obrady rządu gdzieś na przełomie roku, żeby wiosną została uchwalona. Mam nadzieję, że zyska akceptację pana prezydenta i wejdzie w życie 1 października 2018 r. - powiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego, wicepremier Jarosław Gowin.
Podkreślił jednak, że kierowany przez niego resort nie chce tak długo czekać na zmiany w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego. - Żeby przyspieszyć reformy, wprowadziliśmy cały szereg nowych rozwiązań - podkreślił.
Jednym ze wspominanych przez Gowina rozwiązań są nowe zasady finansowania uczelni. - Do końca roku 2016 tak naprawdę liczyło się jedno: liczba studentów: im więcej studentów, tym więcej pieniędzy. W efekcie polskie uczelnie cierpiały na nadmierne umasowienie - mówił szef resortu nauki. - W tej chwili zasady finansowania są zupełnie inne: one kładą nacisk już nie na ilość tylko na jakość. Liczy się nie ogólna liczba studentów, tylko proporcje między liczbą studentów a liczbą pracowników naukowych, nie więcej niż 13 studentów na jednego pracownika naukowego.
Jak tłumaczył minister, proporcja ta "pozwala na odtworzenie relacji mistrz - uczeń (...), na zdecydowanie podniesienie poziomu kształcenia na polskich uczelniach".
Nowe zasady finansowania
Drugim czynnikiem projakościowym w nowych zasadach finansowania ma być zmiana dotychczasowego uzależnienia wielkości dofinansowania od liczby pracowników naukowych bez zwracania uwagi na ich dorobek naukowy. Gowin przypomniał, że dorobek mierzony jest raz na cztery lata przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych i w oparciu o tę ocenę każda jednostka organizacyjna uczelni otrzymuje jedną z czterech kategorii: od najlepszej A+ do najgorszej C.
- Do niedawna było tak, że niezależnie od tego, czy dany profesor jest kandydatem do Nagrody Nobla, czy też jest kimś, kto od 10 lat nie opublikował żadnego artykułu, uczelnia, instytut Polskiej Akademii Nauki czy instytut badawczy otrzymywał za tego profesora tyle samo pieniędzy. Dzisiaj, jeżeli dany wydział czy instytut otrzymuje kategorię A+, to dostaje zdecydowanie wyższe dofinansowanie - podkreślił.
Szef resortu nauki ocenił, że te rozwiązania finansowe w "zasadniczy sposób zmieniły model postępowania władz uczelni". - Teraz liczą się już nie literki przed nazwiskiem, teraz liczy się realny dorobek naukowy - zaznaczył Gowin.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze