W Kurzętniku uruchomiono "fabrykę śniegu". Śnieżynki powstają przy temperaturze 30 stopni Celsjusza

Polska
W Kurzętniku uruchomiono "fabrykę śniegu". Śnieżynki powstają przy temperaturze 30 stopni Celsjusza
PAP/Tomasz Waszczuk

Nowoczesną "fabrykę śniegu" uruchomiono we wtorek w ośrodku narciarskim Kurza Góra w Kurzętniku (Warmińsko-mazurskie). Niezależnie od warunków atmosferycznych urządzenie wykorzystujące wymiennik ciepła może produkować 200 m sześciennych sztucznego śniegu na dobę.

Jak powiedział dyrektor ośrodka Kurza Góra Piotr Tabiś, taka wydajność powoduje, że jest to największa "fabryka śniegu" w Europie. Według niego ośrodek zdecydował się na tę inwestycję, bo w ostatnich latach temperatura w grudniu znacząco wzrosła, co utrudniało, a czasem wręcz uniemożliwiało udostępnienie stoków narciarzom.

 

Jak dodał, niewykluczone, że w przyszłości część produkowanego pod Kurzętnikiem śniegu będzie też można odsprzedawać np. organizatorom zawodów snowboardowych i transportować specjalną chłodnią w inne części kraju.

 

Topnieje wolniej niż naturalny opad

 

W odróżnieniu od zwykłych armatek śnieżnych urządzenie, które wykorzystuje technikę efektywnego wymiennika ciepła, pozwala na produkcję śniegu nawet przy temperaturze plus 30 stopni Celsjusza. Ma również gwarantować jego lepszą jakość.

 

Składa się ono z dwóch zestawów kontenerowych wyposażonych w aparaturę chłodzącą. Zastosowano przy tym pneumatyczny system przenośnikowy, który umożliwia rozrzucanie śniegu na odległość 200 m przy różnicy poziomów do 50 m.

 

Urządzenie produkuje sztuczny śnieg z wody, bez dodatku środków chemicznych. Powstające w wyniku schładzania suche śnieżynki mają średnicę 1 mm i temperaturę minus 5 st. C. Doprowadzenie do tak niskiej temperatury powoduje, że proces topnienia sztucznego śniegu jest znacząco mniejszy, niż w przypadku naturalnego opadu.

 

Pierwsze "fabryki śniegu"

 

W Polsce pierwsze tzw. fabryki śniegu (Snow Factory) wspomagające tradycyjne systemy naśnieżania, powstały przed rokiem w Karpaczu i Szczyrku.

 

Otwarta w styczniu ub. roku stacja Kurza Góra jest największym ośrodkiem narciarskim w północnej Polsce. Zlokalizowano ją na ok. 50 ha gruntów, które gmina Kurzętnik przejęła od Agencji Nieruchomości Rolnych i wydzierżawiła prywatnemu inwestorowi.

 

Stacja ma najdłuższą trasą zjazdową w tej części kraju - 770 m. Dysponuje dwiema trasami narciarskimi o łącznej długości blisko 1,5 km. Obiekt ma sztuczne oświetlenie i trzy wyciągi orczykowe. Może obsłużyć ok. 3,5 tys. narciarzy na godzinę.

 

W ośrodku jest też szkółka narciarska z wyciągiem taśmowym dla początkujących i dzieci, lokale gastronomiczne, wypożyczalnie i serwis sprzętu narciarskiego. Od najbliższego sezonu będzie też zadaszone lodowisko i trasa zjazdowa do snowtubingu.

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie